Odcinanie od Sieci realne również w Polsce

Tzw. pakiet telekomunikacyjny, czyli unijna dyrektywa regulująca kwestie związane z europejskim rynkiem telekomunikacyjnym, stał się ponownie obiektem krytyki organizacji pozarządowych. W pakiecie znalazła się nowa wersja słynnej poprawki 138, tym razem w szczególnych przypadkach dopuszczająca możliwość blokowania internautom dostępu do Sieci bez zgody sądu.

Przypomnimy - pakiet telekomunikacyjny jest próbą uporządkowania unijnego rynku telekomunikacyjnego. W ubiegłym roku, kiedy trwała jeszcze poprzednia kadencja Parlamentu Europejskiego, a unijną prezydencję piastowała Francja, w projekcie pojawiły się propozycje wprowadzenia tzw. zasady "trzech ostrzeżeń" wobec użytkowników Sieci (np. internautów łamiących prawo autorskie).

Propozycje te wzbudziły gwałtowne protesty obrońców praw człowieka - przeciw tym zapisom organizowano uliczne demonstracje i zbieranie podpisów pod petycjami online.

Na jednym z ostatnich głosowań poprzedzających wybory do europarlamentu w maju 2009 r. posłowie wprowadzili do zapisów ustawy poprawkę 138, zgodnie z którą żadna sankcja - w tym odcinanie od Internetu - nie mogła zostać nałożona na internautę bez wyroku sądowego (nie licząc sytuacji zagrożenia publicznego, np. aktów terroryzmu).

Parlament Europejski już w nowym składzie przystąpił ponownie do prac nad pakietem. Członkowie parlamentarnej komisji ds. przemysłu treść poprawki 138 sformułowali na nowo. W obecnej formie mówi ona, że jakiekolwiek czynności skutkujące ograniczeniem podstawowych praw i wolności obywatelskich mogą być podjęte tylko w szczególnych przypadkach. Kroki te muszą być "właściwe i proporcjonalne", a od decyzji o ich zastosowaniu przysługuje odwołanie do sądu (ale już po wejściu decyzji w życie).

Rada Unii Europejskiej i europarlamentarzyści mają debatować nad przepisami pakietu 4 listopada.

Blokowanie dostępu do Internetu użytkownikom nagminnie łamiącym prawo autorskie na pewno wejdzie w życie we Francji, gdzie znowelizowane przepisy stosownej ustawy zostały ostatnio uznane za zgodne z konstytucją (jak pamiętamy, tamtejszy trybunał uznał nowe prawo w początkowej postaci za częściowo łamiące zapisy ustawy zasadniczej). Na najlepszej drodze do wprowadzenia podobnych regulacji jest Wielka Brytania, gdzie przyjęcie podobnych przepisów ma nastąpić najpóźniej do kwietnia 2010 r.

Źródło: Wyborcza.biz