O2.pl w TOP 5 ulubionych skrzynek spamerów

Dynamiczna lista

Badania Commtouch opierają się na analizie danych pochodzących od 25 milionów użytkowników i setek milionów seryjnie rozsyłanych wiadomości. Jak nam wyjaśnił Oren Drori, Director of Product Marketing z Commtouch, badanie oparte jest w całości na danych uzyskanych z niezależnych źródeł informacji z całego świata, nie na badaniach deklaratywnych. Cała analiza jest w stu procentach zautomatyzowana - dodaje.

Jak nam powiedział Oren Drori, pierwsza trójka najczęściej wykorzystywanych przez spamerów domen jest w zasadzie od miesięcy niezmienna. Reszta pozycji zmienia się bardzo dynamicznie. W innych miesiącach znalazły się tam Attbi.com czy Comcast. O2.pl pojawiło się w pierwszej piątce po raz pierwszy w marcu.

Zapytaliśmy, jak można wyjaśnić tak duże zainteresowanie polską domeną. Niestety w tej kwestii skazany jestem na domysły. W zasadzie spamerzy lubią bardzo dużych dostawców usług pocztowych takich jak Yahoo czy Hotmail, choć zdarza się, że wykorzystują również mniejszych. Wyjaśnieniem może być skłonność spamerów do zmian domen, co ma utrudniać ich identyfikację. Poza tym spamerzy lubią faktycznie istniejące domeny, ponieważ stosunkowo łatwo jest zablokować napływ listów z nieistniejących domen.

Kraje stron spamerów

Państwem, w którym spamerzy najczęściej korzystają z usług hostingowych pozostają Chiny. Korzysta z nich aż 63,70% spamerów. Na kolejnych miejscach znalazły się Brazylia i Federacja Rosyjska.

O2.pl w TOP 5 ulubionych skrzynek spamerów

Kraje świadczące usługi hostingowe spamerom

Tematy spamu

Według danych Gartner czy IDC aż 50-80% otrzymywanych przez użytkowników poczty wiadomości to spam. Według marcowych badań Commtouch, najczęściej wysyłany spam dotyczy farmaceutyków - 22,4%, na drugim miejscu są wiadomości dotyczące kwestii finansowych - 10,4%. Viagra stanowi osobną kategorię spamu. Udział przesyłanych pocztą reklam tego specyfiku wynosi 9,62%.

O2.pl w TOP 5 ulubionych skrzynek spamerów

Najczęstsza treść listów od spamerów

Najniebezpieczniejszy spam finansowy

Drugi nabardziej popularny temat spamu - czyli spam finasowy - przyrasta najszybciej. W tej kategorii dominują trzy typu wiadomości. "Nigeryjskie żądło" przesłane jest rzekomo od syna bądź córki afrykańskiego zazwyczaj monarchy, który chwilowo nie ma dostępu do swojego konta i chciałby na koncie bankowym otrzymującego wiadomość zdeponować jakąś gigantyczną sumę. Aby to uczynić musi poznać szczegóły konta bankowego ofiary...

Drugi popularny typ finansowego spamu, po angielsku zwany "Pump&Dump" to informacje-porady, które stanowią aż 83-92% spamu w tej kategorii. Internauta dowiaduje się mianowicie, w jaką spółkę giełdową warto zainwestować. Zazwyczaj jest ona bardzo mało znana i słaba. Gdy odpowiednia liczba osób zachęconych wiadomością rzeczywiście zakupi jej akcje ( wartość spółki jest wtedy "napompowana", stąd pierwsza część nazwy tego spamu), spamerzy szybko sprzedają jej akcje ("dump", czyli porzucają akcje), zarabiając na tym często pokaźne sumy. A nowi posiadacze są pozostawieni sami sobie z akcjami, których wartość mocno spadła.

Trzeci sposów na finansowe oszustwo to Phishing, czyli wyłudzanie danych bankowych, takich jak numer karty kredytowej, zazwyczaj pod pretekstem konieczności ich zaktualizowania. Otrzymana informacja może przekierowywać do witryny łudząco podobnej do witryny prawdziwego banku. Po wpisaniu w pojawiające się okienko swojego PINu, naiwny internauta może pożegnać się z całością sum na koncie, choć zdarza się, że sprytni oszuści wybierają z jego konta mniejsze sumy, tak, by kradzież pozostała niezauważona. Według znawców tematu ten typ oszustów jest najbardziej niebezpieczny.

Jak podkreśla raport Commtouch, spamerzy stają się coraz bardziej niebezpieczni, a ich działania coraz bardziej upodabniają się do poważnych przestępstw kryminalnych. Nie drobnych wykroczeń...