Nowe wyzwania bankowości internetowej

Co czwarty internauta, który nie korzysta z bankowości internetowej, wykazuje zainteresowanie zmianą tego stanu rzeczy, przy czym już nie wysokie oprocentowanie a wygoda jest największym wabikiem. Także dla 89% korzystających największym plusem jest wygoda. 68% badanych nie widzi potrzeby korzystania z tego typu usług bankowych.

I-Metria przedstawiła drugą edycję dorocznego raportu o detalicznej bankowości internetowej w Polsce. Dane pochodzą z trzech źródeł: desk research, badania ilościowego na próbie 744 osób korzystających z Internetu, w wieku 18-60 lat, mieszkających w miastach powyżej 50 tysięcy mieszkańców oraz wywiadów eksperckich. W pierwszej części celem było ustalenie strategii realizowanych przez banki "aktywne internetowo".

W porównaniu z ub. rokiem spadek zainteresowania bankowością internetową wyniósł 30 punktów proc. w grupie niekorzystających z niej. Tylko 26% takich osób jest zainteresowanych skorzystaniem z bankowości internetowej, zaś 72% - nie (w tym "zdecydowanie nie" - 22%).

Spadek zainteresowania wśród potencjalnych klientów może świadczyć o malejących możliwościach dalszego wzrostu tego sektora rynku usług finansowych w oparciu o zachęty natury finansowej. Zresztą tylko 9% zainteresowanych założeniem konta internetowego czynnik finansowy uznało za najważniejszą zachętę. Spadek dynamiki wzrostu jest prawdopodobnie związany z nasyceniem rynku. Ci, którzy w ub. roku wyrażali zainteresowanie już z bankowości przez Internet korzystają. "Nastąpiło odejście od wykreowanego w pierwszej fazie wizerunku banku internetowego jako oferującego wysokie oprocentowanie i bardzo niski poziom opłat i prowizji. Coraz mniej klientów kojarzy tak banki internetowe i co najważniejsze coraz mniej klientów oczekuje tego" - komentują analitycy I-Metrii. Obecnie 57% respondentów nie posiadających konta internetowego chce w ciągu najbliższego półrocza założyć konto w banku operującym przez Internet.

W ub. roku 65% klientów banków wirtualnych deklarowało, że głównym powodem korzystania zeń były korzyści natury finansowej. Obecnie takiego zdania jest tylko 10% badanych. 70% internautów nieposiadających konta internetowego twierdzi, że głównym motywem do założenia wirtualnego rachunku może być wygoda. Pozostałe najwyżej punktowane odpowiedzi są w zasadzie pokrewne: 15,5% wskazało możliwość dokonywania operacji bez przychodzenia do oddziału, 23% - szybki dostęp 24 godziny na dobę. 1,6% stwierdziło, że zachęcił ich do tego pracownik banku.

Także 89% aktualnych klientów banków wirtualnych deklaruje wygodę jako najważniejszy czynnik zachęcający do skorzystania z tej formy usługi, na drugim miejscu stawiana jest szybkość dostępu do rachunku (49% odpowiedzi) oraz możliwość dokonywania operacji bez konieczności wizyty w banku (32%).

68% internautów bez e-konta odpowiadając na pytanie o przyczyny braku zainteresowania bankowością internetową twierdzi, że zwyczajnie nie odczuwa takiej potrzeby. 16% badanych wskazuje obawy o bezpieczeństwo, 7% wskazało wysoki koszt połączenia z Internetem. "Zanikają dwie przeszkody obiektywne i niezależne od banków - obawy o bezpieczeństwo i niedostatki infrastrukturalne. Pozostaje pokonać ostatnią przeszkodę - nieuświadomienie potrzeby korzystania z tego typu usług" - orzekli zatem analitycy I-Metrii, co znakomicie nadaje się na podsumowanie omówienia niniejszego raportu.