Nowa promocja TPSA – ciąg dalszy sporu

Kontrowersyjną zmianą świadczenia usługi internetowo-telefonicznej ISDN przez TP SA zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Obecni klienci mają jednak wciąż wiele pytań co do sposobu funkcjonowania nowej oferty oraz jej ewentualnej zmiany.

Od 1 grudnia TPSA podniesie o 57% cenę abonamentu klientom korzystającym z usługi ISDN. 13 sierpnia UOKiK postanowił zbadać, czy wprowadzona przez operatora zmiana nie narusza przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. W tym celu zażądał od TPSA uzasadnienia wprowadzenia zmian oraz podania powodu rezygnacji z dotychczasowych taryf. Dodatkowo UOKiK zbada sposób, w jaki operator poinformował swoich klientów o wprowadzonej zmianie. W przypadku, gdy orzeczenie UOKiK wypadnie na niekorzyść TPSA, rozpocznie się postępowanie antymonopolowe.

Tymczasem korzystający z usług ISDN wciąż mają wiele pytań pod adresem operatora. Wątpliwości, o których poinformowali nas użytkownicy w swoich komentarzach do artykułu poświęconego sprawie (http://www.pcworld.pl/news/news.asp?id=58129 ) oraz przesyłając do nas listy, postanowiliśmy rozwiać podczas kolejnej rozmowy z operatorem.

Taniej, ale drożej?

Z wyliczeń jednego z dotychczasowych klientów TP SA wynika, że w ramach starej oferty ISDN za połączenie lokalne płacił 35 gr. Nowa oferta, która miała być tańsza (jak wynikało z zapewnień operatora), ustala za to samo połączenie cenę 56 gr. Pomimo 20% rabatu na pierwsze 30 połączeń cena dalej jest wyższa od pierwotnej. „Nie będę spierać się o kalkulacje – powiedziała poproszona o komentarz Barbara Górska, rzecznik prasowy TPSA – Zresztą jest to spór natury słownikowej – nie jest to podwyżka w tym sensie, że przy pewnego rodzaju kalkulacjach cena za korzystanie z usługi wychodzi taniej, tzn. w momencie gdy w grę wchodzi wykonywanie dużej ilości połączeń oraz przy uwzględnieniu nałożonych na to rabatów.

Barbara Górska dodała, że klienci powinni liczyć się z tym, że niskie ceny za abonament nie mogą trwać wiecznie. Przychody pochodzące od użytkowników indywidualnych, którzy nie generują dużego ruchu, są mniejsze niż utrzymanie linii ISDN. Tym samym operator zdecydował się już nie dopłacać do klientów, których określił jako „mało aktywnych”.

Kontrowersyjna umowa?

Wielu użytkowników skarżyło się również na to, że TPSA nową ofertą narusza zawartą z nimi umowę. Jeden z klientów operatora zacytował jej fragment: „Umowa może ulec zmianie za porozumieniem stron. Zmiana umowy wymaga formy pisemnej.” Barbara Górska zaprzeczyła jakoby operator naruszył w jakikolwiek sposób zawartą umowę. Na zarzuty rzecznik prasowa TPSA odpowiedziała innym fragmentem umowy, który mówi, że „zmiana wysokości opłat w cenniku nie zmienia treści umowy.” „Tym samym użytkownik, podpisując się pod taką umową, godzi się na zmianę reguł gry w trakcie trwania gry - wyjaśniła Barbara Górska – z kolei ci, którzy się nie zgodzą na zmianę abonamentu, muszą się liczyć na zerwanie umowy. TPSA nie musi posiadać zgody użytkownika na taką zmianę, jaką wprowadza. Ponadto zgoda na promocję oznacza przyzwolenie na zmianę w cenniku.”

Gra słów?

Posiadacze usługi ISDN czują się również oszukani sformułowaniem, że nowe oferty stanowią wzbogacenie usług. W ich przekonaniu jest to w rzeczywistości zmiana usług (inny plan taryfowy, inny sposób naliczania, inne zakres usług). „Wzbogacenie oferty istnieje w tym sensie, że oferta staje się bardzo elastyczna, dopasowana do potrzeb klientów – wyjaśnia Barbara Górska - nowymi ofertami staramy się wyjść naprzeciw zróżnicowanym wymaganiom telekomunikacyjnym klientów."

TP SA szacuje, że z nowej oferty niezadowolonych jest około kilkaset osób. „Skala niezadowolenia jest mała – skomentowała Barbara Górska – zwłaszcza w obliczu tego, że wszystkich użytkowników ISDN jest ok. 45 tys., a armia wszystkich klientów różnych usług TPSA liczy 10 mln 800 tys. osób.” TP SA nie zamierza wycofać się z wprowadzonych usług pomimo sprzeciwu użytkowników. Nie ma również możliwości pozostania przy dotychczasowej ofercie. Zdaniem Barbary Górskiej, bardzo zadowoleni z nowych cenników będą klienci biznesowi.

To, co pozostaje niezadowolonych użytkownikom ISDN, to bezpłatne przejście na linię analogową. Użytkownik może zatrzymać aparat, natomiast sam moduł ISDN pozostaje własnością TPSA, więc operator zapowiada, że będzie moduły odbierał.

Wśród komentarzy dotyczących nowych usług ISDN pojawiła się inicjatywa bojkotu usług TP SA poprzez niekorzystanie z nich przez 1 dzień w tygodniu. Rzecznik prasowy TP SA nie chciała jednak skomentować tej inicjatywy. „Klienci sami decydują o tym, w jaki sposób wykorzystują wykupiona usługę. Nie mogę więc udzielić komentarza do takich planów” – powiedziała Górska. TP SA liczy się z odejściem pewnej grupy niezadowolonych klientów.

Nowa oferta

Nowe plany taryfowe, które wprowadził operator 15 sierpnia dotyczą trzech ofert: ISDN TP podstawowy, ISDN TP premium oraz profil TP biznes. Nowa oferta ISDN zastąpi trzy dotychczasowe rodzaje abonamentów (profili) ISDN OCTOPUS S: Standard, Komfort i Biznes, z których dotychczas korzystali klienci indywidualni i firmy. Obecnie klienci indywidualni będą mogli wybrać plan ISDN TP podstawowy lub premium, a właściciele firm profil TP Biznes.

W planie ISDN TP premium, klienci otrzymują 20% rabat na 500 połączeń lokalnych, międzymiastowych i komórkowych, w planie ISDN TP podstawowym rabat obejmuje 50 połączeń, bez względu na ich długość. Plan ISDN TP premium oferuje bezpłatnie 1 dodatkowy numer telefoniczny (MSN), który zgodnie z cennikiem kosztuje 4,88 zł (z VAT). W ramach obydwu planów oferowane jest sekundowe rozliczanie rozmów.

Miesięczny abonament w planie ISDN TP podstawowym wynosi 67,10 zł (z VAT), a w planie ISDN TP premium 84,18 zł (z VAT).