Niewypały Google - największe wpadki potentata rynku wyszukiwarek

Google Web Accelerator: oszczędność czy strata czasu?

Google'owski Web Accelerator to połączenie czegoś, czego naprawdę nie potrzebujesz z czymś, co może naruszać twoją prywatność. Google wciąż oferuje to oprogramowanie, obiecując, że przyspiesza ono ładowanie stron aż o 20 procent.

Niewypały Google - największe wpadki potentata rynku wyszukiwarek

Ci, którzy przyjrzeli mu się uważnie twierdzą, że osoby, do których kierowana jest oferta Google'a, użytkownicy sieci szerokopasmowych, mogą z powodzeniem bez pomocy koncernu równie szybko otwierać witryny. Krytycy, wśród nich obrońca prywatności Richard Smith, od początku oskarżają Google'a, że tak naprawdę wspomniane oprogramowanie jest wykorzystywane jako narzędzie do badania rynku. "Patrzą co ludzie przeglądają w Sieci, co czytają, co kupują. To olbrzymia ilość przydatnych informacji" - mówi Smith.

Pytanie: co się stało z Google Answers? Odpowiedź: padło

Przez pięć lat każdy mógł zadać pytanie na Google Answers i zaproponować cenę za odpowiedź. Grupa zaakceptowanych przez Google'a specjalistów mogła zaakceptować ofertę i odpowiedzieć na pytanie. Lub też ją odrzucić.

Strona Google Answers zyskała sobie grono fanów. Odpowiedzi były zwykle dobrze udokumentowane, satysfakcjonujące i dobrze napisane. Jednak w Internecie nie zawsze liczy się jakość. Google nie było w stanie konkurować z Yahoo Answers, darmową usługą która bazowała nie na wybranych specjalistach i płacących użytkownikach, ale na wielkiej społeczności.

Niewypały Google - największe wpadki potentata rynku wyszukiwarek

Oficjalna odpowiedź na pytanie "Co się stało z Answers?" brzmi: "W tej chwili nie ma odpowiedzi na to pytanie". Pytania nie są już przyjmowane, ale wciąż można przeszukiwać archiwalną bazę danych.