Niebezpieczne dziennikarstwo internetowe

Z raportu Committee to Protect Journalists (CJP) wynika, że internetowe dziennikarstwo staje się coraz bardziej ryzykownym zajęciem. Liczba osób, które za publikacje w Sieci trafiła do więzienia, rośnie szybciej, niż liczba więzionych przedstawicieli innych mediów.

W dokumencie czytamy, że w bieżącym roku do więzień na całym świecie trafiło 134 dziennikarzy. Aż 49 z nich publikowało w Internecie. "E-dziennikarze" są więc drugą, po dziennikarzach prasy drukowanej, największą uwięzioną grupą.

Na czele krajów wysyłających dziennikarzy do więzienia znajdują się Chiny, Kuba, Erytrea i Etiopia. Dwóch dziennikarzy uwięziły jednak również Stany Zjednoczone. Pracujący dla Associated Press fotograf Bilal Hussein od ośmiu miesięcy przetrzymywany jest bez procesu w Iraku, a kamerzysta Al-Dżaziry Sami al-Haj został skazany na pięć lat więzienia i odsiaduje wyrok w Guantanamo.

Chińskie władze uwięziły 24 dziennikarzy, w większości oskarżonych o atakowanie państwa. Tylu samo przedstawicieli prasy odsiaduje wyroki na Kubie. Jeden z nich, pracownik niezależnej Havana Press, został skazany na 26 lat więzienia za działania przeciwko "niepodległości i integralności terytorialnej państwa". Galvan Gutierrez odsiaduje karę w więzieniu o zaostrzonym rygorze.