Morpheus szpieguje

Producent tego popularnego programu do bezpośredniej wymiany plików wyposażył go w dodatek, monitorujący odwiedzane przez użytkownika strony WWW.

Nowa funkcja Morpheusa, w sposób niewidzialny dla użytkownika, uaktywnia się, gdy wchodzi on na witryny sklepów internetowych, np. eBay czy Radioshack. W takiej sytuacji nawiązuje połączenie z serwerem firmy Be Free, który zlicza, jak często użytkownik odwiedza wspomniane serwisy. Steve Griffin, dyrektor zarządzający firmy StreamCast Networks (producent Morpheusa) zapewnił, że przy tej okazji nie będą zbierane żadne informacje osobiste.

Działania te są dość zaskakujące. Dotychczas StreamCast mocno akcentował, że Morpheus, w odróżnieniu od innych tego typu programów (np. głównego rywala - KaZaA), jest pozbawiony wszelkich modułów zbierających informacje o użytkowniku (tzw. spyware).

Na razie nowe możliwości Morpheusa znajdują się w fazie testów. Program marketingowy ruszy pełną parą w kwietniu. W zamian za zliczanie liczby odwiedzin StreamCast będzie otrzymywał od swoich partnerów wsparcie finansowe.