Money.pl: rosną przychody z nowych źródeł

W kwietniu br. Agora została wspólnikiem Money.pl, obejmując połowę udziałów w sieci reklamy internetowej Business Ad Network. Nieoficjalnie wiem, że ta sieć od początku była wspólnym projektem Money.pl i Agory. Dlaczego dopiero teraz więc Agora stała się jej udziałowcem?

To kwestia techniczna. Money.pl powołała spółkę Business Ad Network sp. z o.o., ale BAN jest wspólnym projektem Money.pl i Agory, gdyż to serwisy obu grup tworzą sieć od początku.

Czy sieć BAN pozostanie złożona jedynie z serwisów Money i Agory? Wcześniej zapowiadaliście też inne podmioty?

Nie zamykamy sieci tylko dla serwisów Money.pl i Agory. Przy podejmowaniu decyzji będziemy jednak brali pod uwagę przede wszystkim jakość serwisów i charakterystykę użytkowników.

Uruchomiliście nowy magazyn lifestyle dla mężczyzn Menstream.pl - czy teraz zamierzacie budować swoje kompetencje w kategorii serwisów "styl życia"? Powstaną podobne projekty?

Money.pl zbudował wokół siebie sporą, liczącą ponad 4 mln użytkowników społeczność wokół tematyki finansów (Money.pl, Direct.Money, MyStock), biznesu (MSP.Money, Favore), czy też pracy i zarządzania (Manager, Praca.Money, iBroker). Od kilku lat rozwijamy również serwisy związane z lokowaniem i wydawaniem pieniądzy - Nieruchomości, Motoryzacja, Urlop. Nowe serwisy life style (iWoman.pl, MenStream.pl) są kontynuacją tego trendu, ale

dotyczą tematów bliższych codziennym aktywnościom: zakupy, czas wolny, dbanie o siebie, hobby. Magazyny spotykają się dobrym odbiorem, więc na tych dwóch nie powinniśmy poprzestać.

W ubiegłym roku przejęliście iBroker. pl. Czy również w tym roku szykowały się jakieś przejęcia?

Patrząc na wasz portfel, można odnieść wrażenie, że brakuje tam tylko e-commere. Chętnie zainwestujemy w ciekawy projekt e-commerce, jeśli tylko pojawi się taka propozycja. Jakie macie plany na najbliższe lata? Skupienie się na spółkach i projektach, które rokują najlepiej. Sprzedaż tych, w których horyzont inwestycyjny będzie zbytnio się wydłużał. Dalsze rozszerzanie portalu Money. pl o nowe treści i narzędzia, kolejne inwestycje w ciekawe projekty, jeśli takie się pojawią.

Jakie będą najważniejsze trendy w 2010 r. na rynku serwisów finansowych?

W czasach, gdy internauci prawie nie wychodzą z Facebooka czy Naszej Klasy, serwisy finansowe muszą nauczyć się przyciągać użytkowników nowymi narzędziami i treściami, niekoniecznie stricte finansowymi, czy też po prostu bardziej integrować się z social media. Jeśli chodzi o wzajemne konkurowanie serwisów, to ten rok będzie jeszcze pod znakiem walki o statystyki popularności, konsolidacji, w kolejnych trzeba będzie umieć przełożyć to na wyniki.

Dużo ostatnio mówi się o pobieraniu od internautów opłat za dostęp do treści. Jak przyznają eksperci, najłatwiej w internecie będzie można sprzedawać treści biznesowe. Czy planujecie udostępnić niektóre z waszych treści za opłatą?

Pomysły na zamykanie dostępu do treści muszą rodzić się albo z desperacji albo z bezradności. Rozumiem, że ktoś ma wyspecjalizowane treści - raporty, poradniki, opracowania i sprzedaje to wybranej, zamkniętej grupie odbiorców, ale pozbawianie wszystkich użytkowników dostępu do bieżących lub archiwalnych aktualności, które mogą znaleźć w innym miejscu za darmo to strzał w kolano. Myślę, że Rupert Murdoch próbuje tylko wywołać zamieszanie wokół tematu i wypracować jakiś model porozumienia z Google, a polscy wydawcy, którzy za nim powtarzają, że wprowadzanie opłat za treści to

konieczność, nie rozumieją specyfiki internetu.