Mobilne społeczności rosną w siłę

Mimo, że w USA wciąż niewiele osób należy do społeczności mobilnych, ta forma rozrywki wyjątkowo szybko zdobywa nowych zwolenników. Innym krajem, w którym sieci mobilne również rozwijają się bardzo prężnie są Niemcy, w których funkcjonuje Itsmy.com.

W USA aż o 182 proc. w ciągu roku (od września 2007) wzrosła liczba osób, które odwiedziły serwis społecznościowy za pomocą telefonu komórkowego - wynika z badania przeprowadzonego przez The Kelsey Group i ConStat.

Również poza USA mobilne sieci społecznościowe radzą sobie coraz lepiej. Itsmy.com to międzynarodowa społeczność mobilna założona w Niemczech, która obecnie liczy 2,5 mln użytkowników. Więcej niż 4 na 10 uczestników tego serwisu nigdy nie korzystało z internetowych społeczności za pomocą PC.

"Prawie 12 proc. użytkowników Itsmy.com każdego dnia rano sprawdza wiadomości na serwisie leżąc jeszcze w łóżku" - powiedziała Ms. Irrgang, Istmy.com. - "Sieć mobilna to miejsce gdzie możesz dosięgnąć ludzi i w przyszłości na pewno będziesz to robił."

W Polsce najwięcej jak dotąd mówi się o dwóch mobilnych sieciach społecznościowych: wspieranym przez grupą inwestycyjną MCI Management S.A Belysio.com oraz stworzonym przez Webventure (firma wspierana przez Sailfund)Inspiro.pl.

Z pewnością wielką zaletą omawianych sieci jest elastyczność. W każdym miejscu można połączyć się z daną społecznością - wystarczy wyjąć z kieszenie telefon. Według eMarketer, charakter serwisu społecznościowego, który tworzony jest za pomocą telefonów komórkowych, uniemożliwia także łamanie praw autorskich w takiej skali, w jakiej dzieje się to na klasycznych serwisach, na które wchodzi się z poziomu komputera. Wynika to z tego, że nielegalne materiały są zazwyczaj dużo większe niż zdjęcia z komórki czy wpisy tekstowe. Przedsięwzięcie ma również bardzo duży potencjał marketingowy, gdyż oferuje marketerom nowe, dokładniejsze możliwości targetowania.

eMarketer przewiduje, że w 2012 r. ponad 800 mln internatów na całym świecie będzie się łączyło oraz czynie uczestniczyło w sieciach społecznościowych za pomocą telefonu. Osoby te będą stanowić 20 proc. ogólnej liczby wszystkich posiadaczy telefonów komórkowych. Jeszcze w 2007 roku tego typu rozrywce oddawały się 82 mln osób na świecie.