Microsoft wycofa Windows ze sprzedaży?

Zeznając jako świadek przed sądem w sprawie antymonopolowej wytoczonej przez amerykańskie stany Microsoftowi, Bill Gates stwierdził, że wprowadzenie w życie sankcji proponowanych przez przedstawicieli powodów oznaczać będzie dla firmy konieczność wycofania z rynku systemu Windows.

Bill Gates powiedział, że w przypadku przychylenia się sądu do propozycji okrojenia Windows z dodatkowych aplikacji jak przeglądarka i odtwarzacz multimedialny, Microsoft wycofa system ze sprzedaży. Założyciel Microsoftu porównał propozycje przedstawione przez przedstawicieli stanów do wyrwania człowiekowi serca. Bill Gates powiedział, że nie widzi możliwości “rozparcelowania” Windows-ów. W przypadku wydania przez sąd takiego orzeczenia, Microsoft będzie się dalej bronił i odwoływał do kolejnych instancji – zapowiada założyciel giganta z Redmond.

Prawnik reprezentujący stany, Steven Kuney pytał o szczegóły żądań i propozycji jego klientów, m.in. dotyczące sprzedaży wersji OEM z okrojonym Windows lub z zainstalowanymi aplikacjami konkurencyjnych firm. W tym ostatnim przypadku Microsoft nie musiałby dzielić swojego systemu operacyjnego. Gates argumentował, że taka wersja Windows XP miałaby mniejszą funkcjonalność i tym samym byłaby mniej atrakcyjna komercyjnie. S. Kuney pytał także m.in., dlaczego Microsoft wypuszczając na rynek nowe wersje systemu, nie obniża ceny starszych Windowsów. B. Gates stwierdził wówczas, że to w interesie klienta jest kupowanie lepszych I nowszych produktów po “starej” cenie. Dziś B.Gates ponownie odpowiada w charakterze świadka na pytania.

W czerwcu ub.r. do ugody z Microsoftem w postępowaniu antymonopolowym 18 stanów doprowadził rząd amerykański. Umożliwia ona producentom PC-tów odcięcie użytkownikom końcowym dostępu do aplikacji Microsoftu dołaczanych do Windows, jednak nie usuwając kodów. Do ugody nie przyłączyło sie jednak 9 stanów: Kalifornia, Connecticut, Floryda, Iowa, Kansas, Massachusetts, Minnesota, Zachodnia Wirginia i Utah, które oceniają, że warunki porozumienia nie gwarantują równej konkurencji i nie zabezpieczają rynku przed monopolem, jaki grozi segmentom komputerów przenośnych czy systemów serwerowych.

Sędzina Kollar-Kotelly prowadzi obecnie sprawe dwoma torami - rozpatrujac zagadnienia związane z warunkami ugody jak i sprawę sankcji, których nałożenia na Microsoft domaga się dziewięć stanów.