MeetDomainers: Adwokaci.pl sprzedani za 70 tys. zł

IDN czy nonIDN? Łapać czy tworzyć? Parkować, sprzedawać czy może zagospodarowywać swoje domeny?

Na podobne pytania każdego dnia odpowiadać sobie musi wielu inwestorów branży domenowej w Polsce. Na MeetDomainers wspólnie próbowano szukać na nie odpowiedzi.

Czy opłaca się inwestować w domeny IDN tj. zawierające polskie znaki? Są zwolennicy i domainerzy posiadający w swoim portfolio wyłącznie domeny z ogonkami i przewidujący ich rychły wzrost wartości. Są i zdecydowani przeciwnicy domen IDN nie kupujący ich, bądź uzupełniający nimi tylko swoje domeny główne. Większość uczestników spotkania była zdania, że domenom "z ogonkami" należy dać jeszcze trochę czasu. Musi nastąpić pewna zmiana mentalnościowo-pokoleniowa sprawiająca, iż naturalnym działaniem będzie wpisywanie przez internautę w okno przeglądarki adresu z polskimi znakami. Powodzenie domen IDN zależeć będzie również od polityki cenowej NASK... a, że potencjał w ogonkach jest - świadczy wynik aukcji, na której wędkarstwo.pl sprzedane zostało za 1700 zł.

Parkować domeny (tj. uzyskiwać z nich dochody za pomocą kliknięć w poszczególne reklamy umieszczone na nich) czy robić z domenami coś więcej? Niektórzy domainerzy nieśmiało przewidują schyłek parkowania i zmianę trendu polegającą na "zagospodarowywaniu" swych domen i budowaniu na nich dobrze zarabiających serwisów. Theo Góral, jeden z najbardziej doświadczonych inwestorów domainingu w Polsce wyraził opinię, iż sprzedaż domen stopniowo przeobrażać się będzie w sprzedaż projektów internetowych - za o wiele większą cenę i z o wiele większym zyskiem dla domainera. Robert Tofil, w branży od końca lat 90-tych, również podkreślał, iż teraz jest najlepszy czas na kupowanie dobrych domen i ich kumulowanie, wycofywanie z parkingów oraz uruchamianie na nich serwisów internetowych.

Prezentacje przedstawicieli firm parkingowych oraz przytaczane przez nich statystyki i liczby wyraźnie jednak tym sądom i opiniom przeczyły. Reklama internetowa ma coraz większy udział w torcie reklamowym i nic nie wskazuje na to, aby tendencja ta miała się odwrócić. Na reklamie w internecie - również za pomocą zaparkowanych domen wciąż można wiele zarobić i wydatki te - biorąc pod uwagę specyficzną sytuację polskiego rynku domainingu, który jest jednym z najszybciej rozwijających się w tej branży rynków Europy Środkowo-Wschodnej - będą nadal wzrastać, przekonywali m. in. przedstawiciele firmy NameDrive.

O tym z kolei jak trudne jest zmonetaryzowanie domeny w postaci stworzenia pod nią dobrego startup'a opowiadał Rafał Agnieszczak, który oprócz tego, że znany jest przede wszystkim jako właściciel spółek zarządzających kilkoma popularnymi serwisami internetowymi, okazał się być również aktywnym inwestorem w branży domainingu i pochwalić się portfolio liczącym już kilkaset domen.

Ignorantia iuris nocet

Dużo uwagi podczas sesji konferencyjnych poświęcano trudnym kwestiom prawnym, które regulować mają proces obrotu domenami w Polsce.

O tym jak rejestrować i używać domeny internetowe zgodnie z prawem i jak równocześnie chronić swoje perełki przed naruszającymi działaniami innych osób, opowiadała ekspertka od prawa własności przemysłowej dr Justyna Ożegalska-Trybalska. Zarówno wystąpienie prelegentki, jak i refleksje, pytania i komentarze pojawiające się nie tylko podczas jej prezentacji, potwierdziły fakt złożoności tematyki prawnej z zakresu domainingu i w wielu przypadkach brak dokładnych, klarownych i przejrzystych zasad regulujących obrót domenami w Polsce. A niesprawiedliwie orzeczenia sądów arbitrażowych odbierających właścicielom domeny generyczne (tzn. "słownikowe", ogólne jak np. zabytki.pl) są tego najlepszym przykładem.

Sytuację tę zmienić może m. in. powołanie Stowarzyszenia właścicieli domen internetowych, którego najważniejsze cele przedstawił Robert Tofil. Budowa wspólnego frontu działań na płaszczyźnie prawnej i organizacyjnej, wypracowanie standardów działań w kontaktach z NASK, szerzenie wiedzy o domainingu zarówno w środowisku jak i poza nim, w przyszłości może również organizowanie konferencji i spotkań - to podstawowe cele przyświecające stworzeniu branżowego stowarzyszenia skupiającego inwestorów i właścicieli domen internetowych, które powołane zostanie w najbliższych kilku miesiącach.

Domenowe tips & tricks

Wymiana doświadczeń podczas licznych dyskusji, a także wskazówki od doświadczonych graczy i ekspertów krajowych oraz zagranicznych być może pomogą inwestorom w efektywnym prowadzeniu biznesu domenowego.

Rady dla początkujących są proste: nie bać się ceny (lepiej kupić jedną dobrą domenę niż kilka innych), mieć swoje pomysły (nie tylko na domeny, ale i serwisy, które pod nimi można uruchomić), obserwować świat i szukać nowych trendów, odzwierciedlając je z końcówką .pl. Nie zaszkodzi rozejrzeć się ponadto za właścicielami wartościowych domen, którzy nie zawsze świadomi są potencjału jaki posiadają w swoim portfolio (ponoć tacy jeszcze są!). Specjalizacja tematyczna, dywersyfikacja portfela (ccTLD, TLD), utrzymywanie domen u jak najmniejszej liczby registratorów, akredytowanych przez ICANN, stały monitoring rynku, czasem umiejętność podjęcia ryzyka - to kolejne z wielu rad, które usłyszeć można było podczas spotkania.