Mariaż Vivendi z Seagramem zatwierdzony

Władze antymonopolowe Komisji Europejskiej zatwierdziły zakup przez Vivendi medialnej części kanadyjskiego koncernu Seagram. Swoją decyzję obwarowały pewnymi warunkami.

Komisja Europejska postanowiła zakończyć prześwietlanie transakcji i nie wszczynać drugiego etapu badań. Jeden z warunków to odsprzedanie przez Vivendi 22,7 procent akcji w telewizji cyfrowej BSkyB. Być może kupi je główny udziałowiec stacji Ruppert Murdoch.

Troską komisji był los europejskiego rynku płatnej telewizji. Istniała obawa, że zdominuje go należąca do Vivendi telewizja Canal Plus. Aby temu zapobiec zawarowano dostęp konkurencyjnym stacjom telewizyjnym do produkcji wytwórni filmowej Universal (należącej do Seagrama). Przez 5 najbliższych lat może ona sprzedać Canal Plus prawa pierwszeństwa wyświetlania tylko połowy swojej produkcji.

Podobnie uregulowano sprawę udostępnianie on-line muzyki nagrywanej w wytwórniach należących do Seagrama.

W wyniku wartej 34 miliardy dolarów transakcji powstał gigant Vivendi Universal operujący w dziedzinach telewizji, telefonii, dostarczania Internetu (Vivendi) a także produkcji filmowej i muzycznej (Seagram). Transakcja została już wcześniej zaaprobowana przez władze kanadyjskie i amerykańskie.

Fuzję o podobnym charakterze zawarły nieco wcześniej AOL i Time Warner (za 124 miliardy dolarów). Niektórych obserwatorów zadziwiło jak stosunkowo szybko trwało badanie przez Komisję Europejską fuzji Vivendi/Seagram w porównaniu z transakcją AOL/Time Warner (5 miesięcy).

Postawieniem kropki nad „i” będzie potwierdzenie połączenia przez walne zgromadzenie akcjonariuszy Vivendi i Seagrama.