LinkedIn już prawie na giełdzie

Biznesowy serwis społecznościowy wypełnił niezbędne dokumenty potrzebne do ogłoszenia oferty publicznej na sprzedaż swoich akcji. LinkedIn będzie pierwszym dużym serwisem internetowym tego typu, który wejdzie na giełdę amerykańską.

LinkedIn już prawie na giełdzie
Na początku stycznia podaliśmy, że LinkedIn wejdzie na giełdę jeszcze w 2011 roku. Teraz informacja ta została potwierdzona na oficjalnym blogu.

Formularz rejestracyjny

Oprócz tego, amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd (SEC) prezentuje cały fomularz rejestracyjny s-1 wypełniony przez przedstawicieli LinkedIn, niezbędny do pierwszej oferty publicznej (IPO).

Przychody serwisu w dziewięciomiesięcznym okresie, do września 2010 roku osiągnęły 161,4 mln dolarów. To prawie dwa razy więcej niż w takim samym okresie minionego roku, kiedy wyniosły 81,0 mln. Zysk netto z pierwszych dziewięciu miesięcy 2010 roku to 1,85 mln dolarów, natomiast w tym samym okresie roku minionego firma straciła 3,38 mln dolarów.

Wg LinkedIn, wcześniejsze wyniki niekoniecznie wskazują na te, których należy się spodziewać w przyszłości, a okresowe rezultaty niekoniecznie muszą wskazywać na rezultaty finansowe całego roku fiskalnego.

Ryzyko i mocne strony

W formularzu znajdujemy również opis możliwych problemów, jakie serwis może napotkać na rozwijającym się rynku. LinkedIn podaje, że mogą pojawić się m.in. kłopoty w utrzymaniu odpowiedniej ilości użytkowników, problem konkurencyjności z innymi serwisami o podobnej tematyce, a także awarie techniczne. Wszystko to może wpłynąć na obniżenie ceny akcji firmy.

Jako swoje mocne punkty LinkedIn wymienia: skupienie na biznesie, obszerną i rosnącą globalną bazę użytkowników, postrzeganie serwisu jako solidnego i zaufanego źródła informacji branżowych, skuteczny model biznesowy, dużą bazę klientów i własną platformę technologiczną.

Szacunkowa wartość serwisu to według agencji prasowej Bloomberg prawie 3 mld dolarów. W pierwszej ofercie publicznej LinkedIn może zebrać do 175 mln dolarów. Być może działania firmy zainspirują inne, większe serwisy społecznościowe.

Szczególne zainteresowanie towarzyszy pierwszej ofercie publicznej Facebooka, którego przychody z ubiegłego roku oceniane są na 1,2 mld, a zyski na 355 mln dolarów. Wartość najpopularniejszego serwisu społęcznościowego szacowana jest na 50 mld dolarów.