Łatanie budżetu

Europejskie rządy znalazły nowe źródło dochodów - licencje na UMTS. A operatorzy telefonii komórkowej, mimo narzekań, najprawdopodobniej zapłacą tyle, ile żądają władze.

Europejskie rządy znalazły nowe źródło dochodów - licencje na UMTS. A operatorzy telefonii komórkowej, mimo narzekań, najprawdopodobniej zapłacą tyle, ile żądają władze.

Rządy krajów europejskich, które zdecydowały się w tym roku sprzedać koncesje na UMTS, stawiają operatorów pod ścianą: kupujcie teraz, bo zrobią to inni, a pasma zaoferujemy tylko raz. Politycy bowiem doskonale wiedzą, że bez telefonii trzeciej generacji operatorzy GSM za parę lat znikną z rynku. Na zachodzie Europy udział telefonii komórkowej wynosi ok. 40 procent, co oznacza, że już niedługo sieci będą zapchane, tym bardziej że w usługach, jakie oferuje GSM, wkrótce o wiele większą rolę niż dotychczas spełniać będzie transmisja danych, dostęp do Internetu, m-commerce.

Łatanie budżetu

"Przetarg na UMTS będzie konkursem piękności z elementami aukcji" - przekonuje minister łączności Tomasz Szyszko

Specjaliści szacują, że sam tylko ruch głosowy w telefonii komórkowej wzrośnie w ciągu najbliższych pięciu lat nawet sześciokrotnie. Udział telefonii komórkowej wzrośnie dwukrotnie - do 80 procent, a przeciętny posiadacz komórki będzie rozmawiał przez nią 2-3 razy dłużej niż obecnie. Bez telefonii komórkowej trzeciej generacji operatorzy nie będą w stanie obsłużyć zwiększonego ruchu. Nie będą też mogli zaoferować klientom takich samych usług, jak ci usługodawcy, którzy licencję na UMTS wykupiły. A tu, według specjalistów, leży nie tylko klucz do sukcesu, jest to wręcz warunek przetrwania.

Analitycy Deutsche Banku szacują, że tradycyjne połączenia głosowe będą przynosić operatorom 3G mniej niż połowę dochodów. Resztę zarobią właśnie na nowych usługach, bez których, jak zakładają operatorzy, już wkrótce nie będziemy mogli się obejść. Usługi, takie jak wideokonferencje, systemy nawigacji, systemy ochrony i powiadamiania o wypadkach, poczta elektroniczna, to tylko fragment możliwości oferowanych przez telefonię trzeciej generacji. Problem w tym, że standard UMTS wciąż nie jest do końca opracowany.

I nie wiadomo, czy prace nad nim skończą się ciągu kilku miesięcy. Nieliczne firmy zaprezentowały prototypy telefonów, nie spełniające jeszcze wszystkich stawianych komórkom 3G wymagań. W odpowiedzi na pytanie, kiedy sieci 3G pojawią się w Europie, specjaliści podają różne daty. Obecnie twierdzą, że pierwsze sieci pojawią się na Starym Kontynencie najwcześniej w 2002 roku. Należy jednak pamiętać, że jeszcze parę miesięcy temu padały zapewnienia, iż UMTS pojawi się w 2001 roku.