Łączyć się, czy nie łączyć?

W całej euforii po ostatniej transakcji między Prokomem a Softbankiem warto zwrócić uwagę na kilka faktów. Po pierwsze, okoliczności, w jakich prezesi mówili o fuzji, dokładniej - stanowisko Ryszarda Krauze. Stwierdził on, że owszem, powiedział, iż dla Prokomu najlepszym partnerem do fuzji jest Softbank, ale nie należy tego traktować jako deklaracji. „Na zadane pytanie, z kim najchętniej bym się połączył, odpowiedziałem, że jeśli, to z Softbankiem” – powiedział w listopadzie Ryszard Krauze. „Nie były i nie są prowadzone rozmowy na temat fuzji z Prokomem. Nie otrzymaliśmy też takiej propozycji. Jeśli jednak dostaniemy, to potraktujemy ją bardzo poważnie” – przekazał swoje stanowisko ustami rzecznika prasowego Softbanku Aleksander Lesz. Od listopada minęło trochę czasu i sytuacja mogła się zmienić, ale warto zwrócić uwagę, że temat połączenia jakby przycichł.

Większą barierą niż brak deklaracji prezesów są plany internetowe obu spółek. W międzyczasie firmy dość intensywnie budowały swoje grupy z tej branży, ale przedstawiły różniące się strategie. W dużym skrócie: Prokom nastawia się w 80 procentach na świadczenie przedsiębiorstwom usług internetowych typu Application Service Provider (udostępnianie oprogramowania przez Internet), chce być również inkubatorem dla firm rozpoczynających dopiero działalność. Mówi się również o tym, że gdynianie planują uruchomienie hipermarketu w Sieci.

Softbank również stawia na handel elektroniczny i ASP, ale chce być dodatkowo ISP (Internet Service Providerem, czyli dostawcą usług internetowych), planuje również uruchomienie portalu finansowego. Oba koncerny mają się już czym pochwalić. Prokom wraz z Impexmetalem uruchomił wirtualną giełdę metali, Softbank utworzył cztery centra kompetencyjne świadczące usługi ASP (udostępniające oprogramowanie firmy IFS) i ma już pierwszego klienta – Stocznię Północną.

W Prokomie zasobami internetowymi zarządza Prokom Internet, w Softbanku miał zarządzać Internsoft. Do lipca. Wtedy się okazało, że partnerem w przedsięwzięciach internetowych Softbanku będzie Computer Associates. Obie spółki założą podmiot zależny (CA obejmie w nim 51 procent udziałów, a Softbank 49 procent).