Która porównywarka cen jest "najlepsza"?

Opinie ekspertów od usability (w całości):

Marcin Szuba, Architekt informacji Komitywa.com

Oceniając serwisy www pod kątem nawigacji oraz przejrzystości układu strony najlepiej wypada porównywarka Ceneo. Jasny podział informacji oraz przejrzystość układu strony ułatwiają odnalezienie poszukiwanego produktu. Dodatkowo intuicyjny w obsłudze filtr pozwala na doprecyzowanie szukanego produktu. Pozostałe porównywarki prezentują równy poziom pod względem użyteczności z wyjątkiem porównywarki skapiec.pl, który jest najmniej przejrzystym serwisem pod kątem układu wyświetlanych informacji.

Marcin Warpechowski, Web Usability Expert w Cookie
Moja osobista kolejność, na którą mają wpływ także inne czynniki poza użytecznością: Ceneo, Skąpiec, Nokaut.pl, długo długo nic, Twenga, Okazje.info. Gdyby połączyć wygląd Nokautu z wyszukiwarką Skąpca, byłby to niewątpliwie mój numer 1.

Mówią, że Ceneo to "Allegro porównywarek cen". Chyba rzeczywiście tak jest, pod wieloma względami.

Interfejs użytkownika do złudzenia przypomina ten z Allegro - traktuję to jako plus. Zwłaszcza po Skąpcu widać, że Ceneo służy w tej branży za punkt odniesienia. Interfejs użytkownika jest bardzo wydajny a przy tym czysty. Grafika nie odwraca uwagi od prezentowanych produktów.

Niestety, nie rozumiem czemu funkcje związane z użytkownikami serwisu są w Ceneo tak "zdecentralizowane". Komentarze w serwisie pochodzą od anonimowych użytkowników (na szczęście przechodzą przez moderację). Brakuje mi możliwości zarządzania alertami cenowymi. Produkty zapisane w Notesie giną po wyczyszczeniu ciastek w przeglądarce. Pod tym względem Nokaut i Skąpiec wyprzedzają rywala. Plus za dostępność wersji mobilnej serwisu.

Nokaut.pl jest dużo milszy dla oka od konkurentów. Wszystkie strony, także formularze i podstrony informacyjne, zostały zaprojektowane z wielką dbałością o szczegóły. Wyszukiwarka daje bardzo satysfakcjonujące wyniki. Wydaje mi się, że Nokaut ma najbogatszy zestaw możliwości personalizacji serwisu - od alertów cenowych i list zakupów po funkcje społecznościowe.

Niestety, także i Nokaut ma swoją wadę. Bardzo brakuje mi możliwości wprowadzania kryteriów wyszukiwania specyficznych dla danej kategorii - np. chciałbym zaznaczyć, że szukam tylko laserowych myszy komputerowych, tak jak mogę to zrobić w Ceneo i Skąpcu. Nokaut odrobił lekcję w plenerze - plus za dostępność wersji mobilnej serwisu.

Nie każdy się z tym zgodzi, ale moim zdaniem Skąpiec ma najbardziej użyteczny interfejs w zestawieniu. Szkoda, że jego interfejs jest zarazem najbrzydszy. W każdym miejscu serwisu, poczynając od strony głównej a kończąc na stronie znalezionego produktu widzę na ekranie to, czego mógłbym oczekiwać i w miejscu w którym mógłbym tego oczekiwać. Niestety! Strona wyników wyszukiwania i strona produktu chce nam przekazać o wiele więcej informacji, niż jest to w stanie przekazać przeładowany interfejs graficzny. Jeszcze gorzej, że sekcje takie jak formularz rejestracji nowego użytkownika czy Poradnik zakupowy wyglądają jakby nie zostały zaprojektowane w ogóle. Może zamiast w nowe funkcjonalności warto byłoby zainwestować w nowy projekt graficzny? Plus za dostępność wersji mobilnej serwisu.

Głównym problemem Twenga jest jego obcość względem polskiego użytkownika. Serwis komunikuje się z nami łamaną polszczyzną, a wyniki wyszukiwana prezentowane są w formie siatki wyników, zamiast listy wyników do której przyzwyczaiła nas znakomita większość rodzimych serwisów www.

No i czymże jest strona główna tego serwisu? Chmurą słów kluczowych i losowych wycinków z listy kategorii produktów. W niczym mi to nie pomaga. Szkoda, bo pod względem jakości wyników Twenga plasuje się bardzo wysoko. Minus za brak wersji mobilnej serwisu.

Okazje.info dostały u mnie plusa za interfejs, z którego potrafię korzystać bez problemów korzystając ze schematu do którego przyzwyczaiły mnie serwisy grupy Allegro. Niestety, głównym problemem tego serwisu jest dokładność wyników wyszukiwania. Szukając "noktowizora" trafiłem na 3 noktowizory i 15 gier wideo. Szukając "k850i" spodziewałem się znaleźć telefon Sony Ericsson, a to co znalazłem... długo by wymieniać. Niedociągnięciem wydaje mi się to, że gdy przechodzę na podstronę wybranego przeze mnie produktu, pole wyszukiwania nie zawiera już słowa kluczowego którego użyłem, by znaleźć ów produkt.

Serwis ma też problemy z działaniem pod przeglądarką Google Chrome - korzystanie z przycisku "Szukaj" na stronie wyników wyszukiwania przenosi mnie na stronę główną. Takie drobnostki składają się na wrażenie mocno niedopracowanej usługi. No i minus za brak wersji mobilnej serwisu.

Bardzo żałuję, że w zestawieniu nie oceniliśmy nowego gracza na rynku - Radar od o2.pl, który prezentuje bardzo świeże podejście do tematu.