Krakowski rodzynek w Sieci

W opublikowanym w czwartek, tegorocznym raporcie ComputerWorld Top 200 Interia.pl zmieściła się w pierwszej dziesiątce firm świadczących usługi internetowe, zaś w klasyfikacji „firma o największym przyroście przychodów w latach 1999-2000” pokonała wszystkich konkurentów.

Zwycięstwo w tej drugiej kategorii to małe deja vu. Miejsce Interii dokładnie przypomina wyczyny spółki matki portalu - ComArchu sprzed roku i dwóch lat. Krakowski integrator jak burza wszedł w 1999 r. na giełdę (redukcja w publicznej emisji wyniosła 96%), rok później powtórzył swój wyczyn w kolejnej publicznej subskrypcji, choć tym razem redukcja zleceń wyniosła „zaledwie” 80%. Firma rozrastała się wtedy w tempie 800-1000% w skali roku. Później przyszedł czas na spowolnienie wzrostu, nie obyło się bez kłopotów; spółka nie wykonała prognozy w 2000 r., ale mimo to znajduje się obecnie w czołówce polskich firm informatycznych. Teraz Interia, choć w mniejszej skali, powtarza drogę swego udziałowca. Przychody w ub. r. w stosunku do 1999 r. wzrosły o ponad 5000%, co dało portalowi pierwsze miejsce w tej kategorii. Dodatkowo Interii udało się zarobić na niedawnej emisji akcji 30 mln zł, choć koniunktura na warszawskim parkiecie nie zachęcała do publicznych ofert. „Pierwsze miejsce to nie do końca nasza zasługa. Po prostu w 1999 r. nie działał jeszcze portal, a jedynie darmowa poczta elektroniczna. Normalną działalność operacyjną rozpoczęliśmy dopiero w 2000 r., stąd taka różnica” - przyznał Tomasz Jażdżyński, prezes Interii.

Portalowi, czego zarząd nie ukrywa, bardzo pomogła ścisła współpraca z drugim udziałowcem - radiem RMF FM. Liczne wspólne akcje, jak choćby patronat medialny nad coroczną Inwazją Mocy, napędzały reklamodawców nie tylko rozgłośni, ale również Interii. Był to główny czynnik wpływający na wzrost przychodów spółki. „Jesteśmy zdania, że reklama jest drugim, po usługach dostępowych, najważniejszym źródłem zarobków w Sieci” - ocenia Tomasz Jażdżyński. Jednak poza reklamą i handlem elektronicznym, Interia zamierza zarabiać na usługach ASP (Application Service Provider), czyli udostępnianiu oprogramowania wspomagającego zarządzanie przez Sieć. Będzie to wymagało ścisłej współpracy z ComArchem.

W kategorii „Największe firmy świadczące usługi internetowe” portalem wyżej notowanym od Interii, która zajęła dziewiąte miejsce, była jedynie Wirtualna Polska z siódmą lokatą. Krakowska spółka nie daje jednak za wygraną i- jak podkreślił Tomasz Jażdżyński - już w tym roku Interia wyprzedziła konkurenta z Wybrzeża pod względem wysokości przychodów z reklamy. W rankingu 40 największych usługodawców internetowych spośród portali znalazły się jeszcze tylko Internet Idea (YoYo) na 24 pozycji i Hoga na 39. Należy przy tym pamiętać, że II to nie tylko operator YoYo, ale także projektant stron internetowych i firma świadcząca usługi hostingowe. Zdumiewa brak w tej klasyfikacji Onetu, najczęściej odwiedzanego polskiego portalu. Być może został uwzględniony w grupie kapitałowej Optimusa, którego 13 miejsce, niższe od Interii i WP jest dużą niespodzianką.

Ranking bezapelacyjnie wygrała Telekomunikacja Polska zostawiając rywali w odstawce. Internet przyniósł jej 2 mld zł przychodów, co stanowiło 2% przychodów ogółem telekomu. Dla porównania drugi w tabeli NASK z 80% przychodów z Internetu uzyskał 49,5 mln zł. Ta dysproporcja między wielkością sprzedaży obu firm nie dziwi, gdyż TP SA jako największy polski operator telekomunikacyjny, dominuje na rynku dostawców usług internetowych (ISP), utrzymując monopolistyczną pozycję. Rywalom trudno będzie doścignąć giganta, nie spoczął on bowiem na laurach i nadal inwestuje. Nie tak dawno Telekomunikacja Polska uruchomiła elektroniczną platformę wymiany handlowej B2B pod nazwą Marketplanet. Niebawem zacznie działać sieć szerokopasmowego dostępu do Internetu (Neostrada). Krok po kroku, TP SA przepoczwarza się z narodowego operatora, dbającego o „interesy telekomunikacyjne” każdego obywatela w nowoczesną firmę walczącą o pozyskanie najbardziej lukratywnych klientów instytucjonalnych.

Klasyfikację firm świadczących usługi internetowe zdominowali dostawcy Internetu. Jest to zrozumiałe, bowiem firmy świadczące usługi internetowe do tej pory najwięcej zarabiały na ISP i będzie tak jeszcze przynajmniej przez jakiś czas. Hosting nie jest już tak zyskowny, podobnie jak konsulting, czy usługi doradcze. Handel internetowy i reklama w Sieci dopiero raczkują, zaś rynek B2B to dopiero przyszłość.

Raport ComputerWorld Top 200 został sporządzony po raz dziesiąty.