Konkurencję po kieszeni

Telefonia Lokalna skierowała do Urzędu Regulacji Telekomunikacji oraz UOKiK-u wnioski o wszczęcie postępowań przeciw Telekomunikacji Polskiej. Niezależny operator zarzuca jej, że poprzez pilotażowe obniżenie stawek za połączenia międzystrefowe wpływa na straty sieci Dialog.

Telefonia Lokalna skierowała do Urzędu Regulacji Telekomunikacji oraz UOKiK-u wnioski o wszczęcie postępowań przeciw Telekomunikacji Polskiej. Niezależny operator zarzuca jej, że poprzez pilotażowe obniżenie stawek za połączenia międzystrefowe wpływa na straty sieci Dialog.

Wraz z pojawieniem się na początku lipca konkurencji na rynku telekomunikacyjnych usług międzymiastowych stało się to, czego wszyscy oczekiwali: spadły ceny za minutę rozmowy. Pierwszy konkurencję z Telekomunikacją Polską SA rozpoczął Niezależny Operator Międzystrefowy i zaproponował ceny za rozmowy międzymiastowe niższe o 10%. Od sierpnia do gry włączy się również Netia 1 i zaproponuje jeszcze niższe stawki.

Na takie działania musiała zareagować TP S.A. Jednak zgodnie z prawem operator nie może zmieniać cen połączeń w dowolny sposób. Musi poinformować o tym z miesięcznym wyprzedzeniem swoich abonentów. Jednak monopolista znalazł sposób na obejście tego przepisu i gdy tylko pojawił się NOM, "od ręki" zaproponował w wybranych strefach rozmowy międzymiastowe zbliżone cenowo do konkurenta. Może sobie na to pozwolić, gdyż traktuje to posunięcie jako pilotaż, a nie zmianę planów taryfikacyjnych. Dla mieszkańców stref nie objętych tym programem niższe stawki dostępne będą dopiero od września.

Całe to zamieszanie wynikało z faktu, że TP S.A. nie wiedziała do ostatniej chwili jakie stawki wprowadzi NOM i Netia. Gdyby obie firmy rozpoczęły świadczenie usług w tym samym czasie, to TP S.A. mogłaby po miesiącu wprowadzić obniżki rozmów międzymiastowych dla wszystkich. W zaistniałej sytuacji musiała dostosować się do Netii i mieć możliwość jeszcze większego obniżenia swoich stawek. Jednak stosowanie pilotażu nie podoba się Telefonii Lokalnej, operatorowi trzeciej co do wielkości sieci telefonii stacjonarnej w Polsce. Dialog bowiem od swych abonentów pobiera opłaty za rozmowy międzymiastowe w wysokości ustalonej przez operatorów międzystrefowych. Następnie wypłaca im większą część tych wpływów.

Jednak jak pokazuje rzeczywistość, czasem musi do tego dokładać z własnej kieszeni. W strefach działalności Dialogu, gdzie obowiązuje pilotażowy program taryfikacyjny TP S.A., prywatny operator pobiera od swych abonentów niższą opłatę - ustaloną przez Telekomunikację. Sam jednak nie jest objęty promocją i musi odprowadzać do kasy monopolisty opłatę taką, jaka obowiązywała do 1 lipca, czyli według aktualnego cennika. "Niestety do dzisiaj nie mamy podpisanej nowej umowy z Telekomunikacją Polską. Rozliczamy się według starych zasad, zgodnie z ustalonym procentem od obowiązującej, starej taryfy. Uważamy, że skoro TP S.A. obniżyła ceny połączeń międzymiastowych, to nie mamy prawa pobierać od naszych abonentów wyższych opłat" - twierdzi prezes Telefonii Lokalnej Jarosław Janiszewski.

"To błędne koło. Taryfikujemy według niższej taryfy, a odprowadzamy do TP S.A. procent od starej. To negatywnie wpływa na nasz bilans, uderza w przychody Dialogu i uniemożliwia stworzenie warunków do konkurowania z TP S.A." - dodaje.

Telekomunikacja stoi na stanowisku, że pilotaż dotyczy małej grupy abonentów i w związku z tym odmawia dokonania zmian w stawkach rozliczeń z operatorami lokalnymi. Jednak prywatni konkurenci, polskiego telekomu Nr 1, czyli Dialog, Netia i El-Net twierdzą, że "dziwnym zbiegiem okoliczności" program pilotażowy objął abonentów wszystkich dużych miast w których działają. "Nie możemy dłużej czekać bezczynnie. Program pilotażowy obejmujący jedynie obszary koncesyjne konkurencji to jawne stosowanie praktyk monopolistycznych. Ten konflikt pokazuje, że TP S.A. nie dąży do obniżenia cen, po to, aby ulżyć abonentom. Jej jedynym celem jest zniszczenie konkurencji" - twierdzi Jarosław Janiszewski, uzasadniając skierowanie do Urzędu Regulacji Telekomunikacji wniosku o wszczęcie postępowania w sprawie rozliczeń międzyoperatorskich, a do Urzędu Regulacji Telekomunikacji wniosku dotyczącego stosowania przez TP S.A. praktyk ograniczających konkurencję.