K2 ocenia, że jest największa

W czasie wtorkowej konferencji prasowej grupa K2 Internet podała wyniki finansowe. Nie zdarza się to często na bardzo rozdrobnionym rynku agencji interaktywnych. Według szacunków grupy, na pozareklamowe usługi internetowe, takie jak tworzenie stron WWW, jest w Polsce wydawane około 75 mln zł. Janusz Żebrowski, dyrektor zarządzający K2 ocenił, że grupa jest w Polsce największą organizacją skoncentrowaną na wspieraniu największych przedsiębiorstw i marek w rozwoju elektronicznych kanałów marketingu i sprzedaży.

W 2005 roku K2 uzyskała przychody ze sprzedaży w wysokości 10,6 mln zł, co oznacza 66% wzrost w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wynik EBiTDA wyniósł 1,7 mln zł. Zysk netto nie został precyzyjnie określony - wiadomo, że było to nieco ponad 1 mln zł.

Dom mediowy ACR wydzielony w maju 2005 roku, odnotował obroty wielkości 3 mln zł. EBITDA oraz zysk netto wyniosły około 100 tys. zł.

K2 ocenia, że jest największa

Grzegorz Kurowski, dyrektor konsultingu i rozwoju K2 ocenił, że nie mniej niż 50% wartości rynku reklamy internetowej jest inwestowana w pozareklamowe usługi, takie jak projektowanie i budowanie serwisów WWW. Założył, będąc blisko szacunków IAB, że rynek reklamy online w 2005 roku wart był około 150 mln zł. Rynek marketingu interaktywnego wart byłby więc około 75 mln zł. Niestety brak jest obecnie jakichkolwiek rzetelnych szacunków dotyczących tego obszaru.

- Nasze rosnące wyniki finansowe wiążą się ze zmianą postrzegania internetu przez naszych klientów. Obecnie chcą inwestować dużo, mają też duże wymagania - ocenił Janusz Żebrowski. Agencja chce w bieżącym roku utrwalać współpracę ze swoimi dotychczasowymi dużymi klientami, do których należą takie marki jak Nokia, Volvo, SANITEC Koło, Peugeut, Softbank czy PZU Życie. - Jeśli zdecydujemy się na pozyskanie nowych, to będziemy selektywni i położymy nacisk na międzynarodowe projekty - podkreślił Grzegorz Kurowski. K2 ocenia, że wzrost wyników finansowych w 80% firma zawdzięcza współpracy ze stałą grupą klientów.

Niemiecki fundusz venture capital bmp AG (zainwestował również w portal Bankier.pl oraz firmę Nokaut), który posiada 46% udziałów w grupie, wyklucza debiut giełdowy spółki. -Lepiej będzie funkcjonować w strukturach międzynarodowych - powiedział obecny na spotkaniu przedstawiciel funduszu. Nie jest wykluczone, że fundusz rostanie się ze spółką jeszcze w tym roku.