Jakie e-maile czytamy?

IMN przez trzy lata przeanalizowało 109 mln e-maili. Wyniki są zaskakujące – internauci częściej otwierają listy, które przychodzą od firm PR niż te, których nadawcą jest firma handlowa. Wskaźnik otwieranych e-maili o tematyce marketingowej wynosi aż 63,2%. Przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą detaliczną osiągnęły wynik 55%, a firmy oferujące usługi finansowe 47,6%. Wskaźnik niewiele powyżej 40% mieli przedstawiciele sektora wytwórczego, organizacje non-profit oraz twórcy oprogramowania.

Z dalszych badań IMN wynika, że te listy, które zawierały treści związane z konkretnym produktem, najczęściej otrzymywały odpowiedź ze strony użytkowników (wskaźnik na poziomie 29%). Internauci z większą uwagą czytają również listy przychodzące z firm, z którymi związani są relacjami handlowymi. 18% użytkowników nie tylko czyta e-maile o takiej treści, ale również korzysta z odnośnika do strony internetowej zawartego w liście.

Raport wskazywał również na problem spamu. Obecnie firmy uprawnione do przesyłania wiadomości o treściach komercyjnych mają coraz więcej problemów z pozyskaniem nowych użytkowników Sieci. Internauci coraz częściej wyrażają niechęć wobec otrzymywania jakichkolwiek dodatkowych informacji. Powodem niezadowolenia są zwykle wcześniejsze, nieprzyjemne doświadczenia ze spamerami.