Jaka jest wielkość polskiego rynku e-commerce?

Nawet 40 mld zł może wynieść wartość polskiego rynku e-commerce pod koniec 2017 roku. Dynamika wzrostu sprzedaży online jest dwucyfrowa, i to mimo zauważalnej stagnacji w kanale tradycyjnym, a 70% sklepów przyniosło właścicielom zysk netto. To wnioski z najnowszego badania E-commerce Standard 2017.

W rodzimym e-commerce rządzi cena, mimo wysiłków sklepów związanych z budowaniem marki. 24% respondentów jest przekonanych, że niższa cena pozostaje najważniejszym czynnikiem wpływającym na zakupy w sklepach internetowych. Co ciekawe, taki pogląd wyraża zdecydowanie więcej przedstawicieli dużych sklepów (46%) niż ich średnich i małych konkurentów (20%). Trend ten nie zmienia się na przestrzeni lat mimo zauważalnej konsolidacji rynku, podążania dużych sklepów w kierunku wielokanałowości sprzedaży (omnichannel) czy w końcu zmiany zachowań konsumentów, którzy coraz częściej niż ceną przy podejmowaniu decyzji zakupowych kierują się marką sklepu, bezpieczeństwem transakcji czy szeroko rozumianą jakością obsługi.

Wśród wielu form marketingu wykorzystywanych do budowania świadomości marki i zwiększania lojalności klientów sporym zainteresowaniem e-sklepów cieszy się obecność w sieciach społecznościowych. Aż 97% podmiotów wykorzystuje social media do organizowania promocji i komunikacji z klientami, podczas gdy rok i dwa lata wcześniej deklarowało to 85% ankietowanych. Co więcej, w grupie największych sklepów internetowych odsetek ten wyniósł 100%. Chociaż ogólny, ten wskaźnik dowodzi, jak bardzo media społecznościowe wpisały się w styl prowadzenia biznesu w sieci.

Ponadto więcej niż połowa e-sklepów korzysta z płatnej reklamy w social media, np. na Facebooku czy LinkedInie. W walce o kieszenie reklamodawców systemowi Google AdWords wyrósł więc istotny konkurent, bowiem na płatne promowanie w wyszukiwarkach decyduje się 62% sklepów.

Dla wielu sklepów obecność w social media oznacza prowadzenie profilu, niekiedy może nawet sklepu, na Facebooku. 79% sklepów wykorzystuje ten portal do komunikowania z klientami. Na dalszych miejscach znalazły się: Instagram (43%), Google+ (39%) oraz YouTube (33%). Zdolni marketerzy potrafią wykorzystać różne formy przekazu do budowania marki sklepu czy dotarcia z ofertą do klientów. Ostatnio modne wydaje się zatrudnianie celebrytów, prezentujących produkty w swoim codziennym życiu.

Mobile rośnie w siłę

Zmiana zachowań konsumenckich to duże wyzwanie dla branży e-commerce. Zależność tę doskonale widać na przykładzie kanału mobile (smartfony, tablety), który z roku na rok generuje coraz wyższą sprzedaż polskich sklepów internetowych. Kto się dostosował, ten w ostatnim roku mógł liczyć na spory wzrost przychodów.

Obecnie 24% e-sklepów generuje od 10,1% do 20% swojej sprzedaży w kanale mobile, a kolejne 18% przekracza ten poziom. Dla porównania jeszcze rok temu udział sprzedaży z kanału mobile w całości sprzedaży sklepu na tych poziomach deklarowało odpowiednio 17% oraz 12% sklepów. W 2015 roku było ich raptem 8% oraz 3%. Wzrost jest imponujący. Zmiana preferencji kupujących nie byłaby jednak możliwa, gdyby sklepy nie były w stanie szybko wdrażać lub przystosowywać się do nowych technologii.

63% sklepów ma responsywną stronę, która dostosowuje się do wielkości ekranów urządzeń mobilnych, zaś 31% udostępnia klientom dedykowaną aplikację mobilną sklepu. W tej kategorii wyraźnie lepiej na tle branży wypadają duże sklepy niż ich mniejsi konkurenci. 83% z nich ma witrynę napisaną w technologii RWD, a 42% umożliwia wygodne przeglądanie oferty i składanie zamówień z aplikacji na smartfon albo tablet.

Dedykowaną aplikację mobilną ma 19% małych sklepów, co z uwagi na skalę prowadzonej działalności wydaje się całkiem niezłym wynikiem. Stworzenie aplikacji mobilnej planuje ogółem 18% sklepów, podczas gdy rok temu takich podmiotów było aż 23%. Wychodzi na to, że spora grupa z nich słowa dotrzymała.

Sklepy prokonsumenckie

Wbrew pozorom to nie rozwój kanałów mobilnych jest obszarem, który sklepy zamierzają rozwijać i ulepszać w najbliższej przyszłości. Na pierwszym miejscu listy „do zrobienia” w najbliższej przyszłości, a więc jeszcze w 2017 lub najpóźniej przyszłym roku znalazły się: ulepszanie usability i user expierience (37% odpowiedzi), czyli tych wszystkich obszarów witryny sklepu, z którymi mają kontakt klienci, inwestycje w szeroko rozumianą analitykę sprzedaży opartą na Google Analytics czy hurtownie danych (35%) oraz rozwój asortymentów produktu (tyle samo wskazań).

Życzymy wytrwałości i osiągnięcia celów, bo sukces w branży e-commerce wcale nie jest oczywisty. Nawet 80% podmiotów upadnie po 2–3 latach od rozpoczęcia działalności. Z badania E-commerce Standard 2017 wynika, że udział przedsięwzięć które przynoszą zyski, rośnie wraz z upływem czasu, aby po upływie 6–10 lat osiągnąć szczytowe wartości. Wśród sklepów obecnych na rynku powyżej 6 lat ponad 85% osiąga zysk netto, podczas gdy w grupie funkcjonujących mniej niż rok odsetek ten wynosi już zaledwie 17%.

Uczestnicy badania

W badaniu E-commerce Standard 2017 wzięły udział 122 polskie sklepy internetowe oraz firmy zajmujące się sprzedażą produktów i usług przez sieć, reprezentowane przez właścicieli i szefów (30%), osoby zarządzające (47%), a także specjalistów sprzedaży i marketingu (23%). Na podstawie liczby osób bezpośrednio zajmujących się sprzedażą oraz przychodów ze sprzedaży uzyskanych w 2016 roku dokonano podstawowego podziału na sklepy małe (59%), średnie (28%) i duże (13%). Badane sklepy reprezentowały szeroki przekrój wszystkich gałęzi handlu elektronicznego, dzięki czemu uzyskane wyniki dały pełny obraz polskiego rynku e-commerce A.D. 2017.

Pełna wersja raportu zostanie opublikowana w czasie konferencji E-commerce Standard 2017, organizowanej 28–29 września w Warszawie.

www.ecommercestandard.pl

Już teraz na tej stronie można się zapisać, aby otrzymać jego bezpłatne, elektroniczne wydanie.