Jak reklamować się na Facebooku? - rozmowa z Marcinem Woźniakiem

Jak sam pan podkreślił, reklama na Facebooku różni się od tego co jest oferowane na innych serwisach społecznościowych. Proszę trochę naświetlić temat. Na przykład - co to są profile firm?

Profil firmy to dopiero początek. Jest to rzecz, którą można zrobić samemu, nie ponosząc żadnych kosztów. Każda firma, czy marka może zrobić to za darmo. Ja bym porównał stworzenie profilu firmy do zbudowania strony internetowej. Prostą stronę internetową można wykonać po bardzo niskich kosztach. Natomiast to dopiero początek. Chodzi bowiem o to, ażeby użytkownicy zaczęli wchodzić na taką stronę, korzystać z niej, wchodzić w interakcję, podłączać się, dołączać do środowiska osób, które są fanami strony. I tu rozpoczyna się działalność reklamowa, bo żeby zbudować ruch na takiej stronie, musimy się reklamować. Czyli promować się także na stronach innych użytkowników.

I to jest właśnie nasza rola, aby zakomunikować, że jest taka strona, że ta marka oferuje takie a takie możliwości, że jest konkurs w którym można wygrać nagrodę. I to jest właśnie reklama na Facebooku.

Jaką formę wizualną może przyjąć reklama, którą wyemitujecie na Facebooku? Mogą to być np. banery?

No właśnie nie. Banery to tradycyjna forma display'owa. Na Facebooku są inne formaty. W sumie jest sześć różnych formatów, które nazywamy Engagement Ads. Ich celem jest wzbudzenie zaangażowania użytkownika. Są to takie małe formaty po prawej na stronie głównej. Składają się one z elementów graficzno-tekstowego. Jeżeli jest to wideo, to możemy je powiększyć i obejrzeć duże pełnoekranowe wideo, ocenić czy nam się ono podoba czy nie lub zostać fanem tego nagrania itd. Wszystko opiera się na tych formatach angażujących, na Engagement Ads, a nie na zwyczajnych kampaniach banerowych.

Co powinien wiedzieć reklamodawca, który przyjdzie do was i będzie chciał wyemitować swoją kampanię na Facebooku?

Proces będzie bardzo prosty. Bardzo zbliżony do tego, co się dzieje w chwili obecnej na rynku. Musimy poznać brief, musimy poznać potrzeby klienta, zobaczyć do kogo chce on dotrzeć, jaki jest cel kampanii. Na tej podstawie rekomendujemy rozwiązania, czyli przygotowujemy ofertę kampanii. Dobieramy formaty reklamowe, dobieramy targetowania, wyliczamy czas, okres, wyliczamy budżet i tworzymy ofertę. Jeżeli oferta zostaje zaakceptowana, przygotowujemy zlecenie.

Gdy zlecenie jest podpisane, kampania idzie do realizacji. Ze względu na to, że proces związany z traffikowaniem kampanii nie pochodzi z naszego adserwera ale stoi po stronie Facebooka, troszeczkę sam proces uruchomienia kampanii będzie dłuższy niż ma to miejsce w przypadku standardowej reklamy adserwerowej. Reklamodawcy będą musieli nam wybaczyć, jeżeli będzie to trwało dłużej o dwa trzy dni niż standardowo.

A jakimi statystykami dotyczącymi kampanii na Fecebooku będziecie się posługiwali w komunikacji z reklamodawcami? Będą to dane z Megapanel PBI/Gemius czy może wewnętrzne statystyki Facebooka?

Będziemy korzystali z jednych i drugich danych. Jeżeli chodzi o dane dotyczące oficjalnej komunikacji, strategia Facebooka jest taka, że oni nie ujawniają swoich danych wewnętrznych praktycznie wcale. Tam gdzie jest możliwość korzystania ze źródeł zewnętrznych, tam cała branża korzysta ze źródeł zewnętrznych, takich jak na comScore, czy działający u nas Megapanel PBI/Gemius.

Te dane nie są tak bardzo rozbieżne. Choć w przypadku page views ich dane wewnętrzne są zdecydowanie wyższe. Megapanel pokazuje ok. 460 mln pv miesięcznie. Z kolei z tego co pokazywał dziś na prezentacji Mark Cowan [Emerging Markets EMEA, Facebook - przyp. red], według Facebooka na serwisie jest miesięcznie aż 1,8 mld odsłon z Polski.