Internet Rzeczy a e-commerce okiem ekspertów od bankowości

Internet Rzeczy (IoT) zwiększa swoje wpływy z roku na rok. Pomijając inne jego zalety, może służyć także do zakupów online i regulowania rachunków. Dotyczy to zwłaszcza elektroniki noszonej, czyli wearables.

Przeprowadzona w grudniu 2015 roku ankieta wśród 500 wyższych pracowników bankowości na całym świecie pokazuje, że 20% z nich wierzy w to, że do 2017 roku wearables staną się powszechnymi narzędziami do przeprowadzania transakcji finansowych. 38,9% przewiduje, że będzie to wolniejszy proces, który zajmie do dwóch lat, 31,8% stawia na pięć, a 7% - dekadę. Nie wszyscy jednak wierzą w sukces takiego rozwiązania - 1,9% respondentów twierdzi, że nigdy nie stanie się ono powszechne.

Internet Rzeczy a e-commerce okiem ekspertów od bankowości

Oprócz elektroniki noszonej, IoT obejmuje także urządzenia elektroniczne, z których najpowszechniejsze to Smart TV. Tutaj zaledwie 12,1% ankietowanych uważa, że w ciągu roku staną się one jednym z narzędzi płatniczych, ale prawie 40% jest zdania, że nastąpi to do dwóch lat, 35% - że do pięciu. Nie wierzących w to rozwiązanie jest 6,4%. Jakie są powody, dla których ludzie nie będą korzystać z IoT do załatwiania transakcji handlowych? Można wymienić dwa główne - pierwszy to przede wszystkim droga cena wearables (tak uważa 62%), drugi - bezpieczeństwo i ochrona prywatności (47%).