Internet prawem chroniony

Według Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu obowiązki urzędu zajmującego się akredytacją i nadzorem instytucji wystawiających kwalifikowane certyfikaty miałyby przypaść Polskiemu Centrum Akredytacji, podlegającemu premierowi (centrum utworzono na podstawie ustawy z 28 kwietnia 2000 r. o systemie oceny zgodności, akredytacji oraz zmianie niektórych ustaw).

Wstępny projekt ustawy został opracowany przez Departament Rozwoju Informatyki i Systemu Rejestrów Państwowych w MSWiA. Po uzgodnieniach międzyresortowych został on przekazany Radzie Ministrów. Równolegle powstał projekt poselski. „Fakt zgłoszenia dwóch projektów wiele mówi o tym, jak ważna to będzie ustawa. Związane są z nią różne i niejednokrotnie sprzeczne interesy zarówno przyszłych użytkowników, jak i dostawców usług w tym zakresie. Właśnie do rozwiązywania takich sporów służą mechanizmy demokracji” - mówi Jan Walasek z MSWiA.

Brak ustawodawstwa dotyczącego podpisu elektronicznego uniemożliwia rozstrzyganie niektórych problemów związanych z kwestią ochrony danych osobowych w Internecie. Jest ona uregulowana art. 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. Za takie dane uważa się każdą informację dotyczącą osoby fizycznej, pozwalającą na określenie tożsamości tej osoby. Adres poczty elektronicznej nie zawsze pozwala na zidentyfikowanie osoby, która się nim posługuje. Ponadto administrator systemu, tworząc taki adres, nie zawsze dokumentuje ten proces w wystarczający sposób i nadaje mu status formalnie przeprowadzonej operacji, co jest konieczne do uwiarygodnienia relacji pomiędzy identyfikatorem, jakim jest adres e-mail, a danymi identyfikującymi osobę, której ten adres zostaje udostępniony. Jednak w niektórych przypadkach adres poczty elektronicznej można traktować jako daną osobową, np. wtedy, gdy relację pomiędzy identyfikatorem, jakim jest adres e-mail, a osobą, która się nim posługuje, można w łatwy sposób potwierdzić podpisem elektronicznym.

W polskim prawodawstwie dotychczas nie zostały uregulowane kwestie podpisu elektronicznego, toteż w wielu przypadkach rozstrzygnięcie, czy adres e-mail jest daną osobową czy nie, jest trudne lub wręcz niemożliwe.