Integracja zamiast konkurencji

Przystępując do platformy chętni mają możliwość skorzystania z MarketSite’u (regionalnej platformy do prowadzenia transakcji B2B), oraz BuySite’u, czyli aplikacji umożliwiającej składanie zamówień przez dużych klientów. Powstanie także sieć wortali (NetMarketMakers) powiązanych z Market Sitem. Platforma powinna ruszyć do końca tego roku. W I i II kwartale przyszłego roku zaczną być do niej włączane wortale regionalne. „Oceniamy, że nasza inwestycja zwróci się w ciągu trzech lat” – przekonuje Robert Konstanty, wiceprezes zarządu Optimusa.

„W Optimusie One zamierzamy objąć pakiet kontrolny. Sami, lub wspólnie z Commerce One” – przyznał Konstanty, ale jednocześnie dodał, że w planuje wprowadzenie jeszcze dwóch partnerów do Optimusa One. A potencjalnych udziałowców nowej platformy jest wielu – od operatorów telekomunikacyjnych, poprzez banki i instytucje finansowe po firmy logistyczne. Obecnie Optimus prowadzi rozmowy w tej sprawie.

Czy ma to szanse powodzenia? „W Hiszpanii, podobne przedsięwzięcie zakończyło się powodzeniem” – przekonuje Konstanty. Ale nie podaje jedynie hiszpańskiego przykładu. Liczy również na szybkie zakończenie procesu legislacyjnego, dzięki któremu podpis elektroniczny zostanie zrównany z tym na papierze (a dokładnie na realizację obietnicy premiera Jerzego Buzka, który zapowiedział, że stosowne ustawy będą gotowe do końca tego roku. Choć Konstanty sam przyznał, że ze względu na dużą liczbę projektów ustaw w Sejmie termin może okazać się nierealny.

Wiceprezes Optimusa liczy również na ustawę, według której firmy będą musiały rozliczać się z ZUS przez Internet już od przyszłego roku. To wszystko ma przyczynić się do powodzenia projektu. Pozostaje tylko jedno pytanie. Czy Optimusowi uda się nakłonić do współpracy konkurujące z nim bądź co bądź na innych obszarach rynku firmy? Nie wiadomo. Takiego przedsięwzięcia jeszcze w Polsce nie było.