Ile pary w gwizdek, pary w tłoki?

Do nich zaczyna się także upodabniać Optimus po mariażu z ITI: firmy internetowej z medialną. Na tę inwestycję ITI rynek czekał długo, już bowiem w kwietniu 2000 r. bank inwestycyjny Goldman Sachs doradzał wprowadzenie do Optimusa inwestora strategicznego lub upublicznienie Onetu. Optimus samotnie nie bardzo umiał pogodzić roli lidera rynku internetowego z integracją systemów i produkcją komputerów. Firma wprawdzie opracowała strategię pod nazwą Optimus@Internet, w myśl której Sieć miała się stać zwornikiem wszystkich operacji nowosądeckiej spółki, a ona sama miała zrezygnować z nieinformatycznych przedsięwzięć. W marcu ubiegłego roku agencja Reuters donosiła nawet, że Optimus zamierza sprzedać należące do firmy nieruchomości, aby uzyskane środki (ok. 50 mln USD) alokować w Internecie. Pośrednio te doniesienia potwierdził Marek Maciaś z Optimusa, informując w grudniu 2000 r., że firma nie rezygnuje z tego zamiaru, ale jeszcze go nie zrealizowała.

Nic więc dziwnego, że zeszłoroczne osiągnięcia Optimusa to właściwie tylko obrona pierwszej pozycji Onetu wśród polskich portali i pierwszy duży kontrakt promocyjny o wartości ponad 1 mln USD. Niewielkie efekty natomiast przyniosły projekty w dziedzinie handlu elektronicznego i telewizji interaktywnej, a także program "free PC". Nie były to ostatnie, ubiegłoroczne porażki Optimusa.

Dzisiaj z całym przekonaniem można powiedzieć, że rynek negatywnie przyjął inwestycję ITI w obawie o wyłączenie ze struktur nowosądeckiej firmy portalu Onet, który jest uważany za największą wartość Optimusa. Inwestorzy giełdowi zareagowali na ten restrukturyzacyjny plan masową wyprzedażą akcji spółki. Aby rozproszyć niezdrową atmosferę, Optimus jesienią zeszłego roku rozpoczął (i odpowiednio nagłośnił) budowę platformy handlowej B2B z BRE Bankiem i amerykańskim CommerceOne, która ma się stać nowym "klejnotem koronnym" holdingu. Na początek Optimus zainwestował w nią 2,6 mln USD, w I kwartale br. zamierzać wydać drugie tyle.

Główny rywal Onetu - Wirtualna Polska - w marcu zeszłego roku zyskał inwestora w postaci Prokomu. Portal stał się jednym z punktów internetowej strategii sopockiej spółki, która zamierza dostarczać rozwiązania techniczne i marketingowe dla przemysłu, przyciągnąć internautów do swoich serwisów i zainwestować w e-commerce. Cele te realizuje grupa firm zależnych, których działania koordynuje Prokom Internet - spółka utworzona w lutym 2000 r. przez Prokom z kapitałem założycielskim 10 mln zł.