Ile martwych pikseli akceptuje Apple?

W Internecie pojawił się dokument, który rzekomo zawiera wewnętrzne wytyczne Apple. Znajdują się w nim informacje na temat liczby "anomalii pikseli", których firma nie naprawi w ramach gwarancji.

Dokument ten, o ile jest prawdziwy, ucieszy jedynie część posiadaczy sprzętu Apple. Wynika z niego bowiem, że pracownicy korporacji mają ściśle wytyczone limity martwych pikseli, które są czymś akceptowalnym w poszczególnych urządzeniach firmy. Podzielono je tu na "anomalie jasne" i "anomalie ciemne" lub ich kombinację oraz na kategorie uzależnione od rozmiaru wyświetlacza.

I tak, w urządzeniach z ekranami o maksymalnym rozmiarze 3,5" nie akceptuje się nawet jednego martwego piksela. Kiedy ich rozmiar wzrośnie do 9,7" serwisanci niekoniecznie będą chcieli naprawić lub wymienić urządzenie z dwoma martwymi pikselami. Przy ekranach od 17 do 20 cali liczba ta waha się między czterema a ośmioma pikselami. Najgorzej mają zaś osoby, które nabyły urządzenia z ekranami o rozmiarach od 22 do 30 cali. Tu liczba dopuszczalnych anomalii waha się już między 8 a 15.

Warto jednak podkreślić, że wewnętrzne przepisy Apple pozwalają firmie wymieniać urządzenia z martwymi pikselami, nawet jeśli ich liczba jest mniejsza od akceptowalnych. Z omawianym dokumentem można natomiast zapoznać się na stronie Boy Genius Report.