Hoga, choć mało, dała jednak zarobić

PDA drugiego portalu, który zadebiutował na giełdzie, także przyniosły zysk - niewielki wprawdzie, ale przy niechęci inwestorów do spółek IT, to i tak nieźle.

521 dni od momentu założenia portal Hoga.pl zadebiutował na warszawskiej giełdzie. Kurs otwarcia praw do akcji (PDA) serii D wyniósł 4,65 zł i był o 15 gr. wyższy od ceny emisyjnej akcji. Później cena PDA oscylowała wokół 4,7 zł. "Co prawda cieszymy się, że inwestorzy zarobili na naszych walorach, ale nie jesteśmy zadowoleni z tej ceny. Jesteśmy jednak młodą spółką i liczymy na to, że wraz z rozwojem kurs naszych papierów będzie wzrastać" - przyznał Grzegorz Krajewski, prezes Hogi.

Między 9 a 16 maja Hoga przeprowadziła emisję 2 mln akcji serii D. Zakończyła się ona powodzeniem, wszystkie papiery zostały objęte, a wpływy portalu wyniosły 9 mln zł. Grzegorz Krajewski nie ukrywał, że dużą ich cześć objął główny udziałowiec Hogi - firma Wasko. "Liczyliśmy na naszego inwestora, a on spełnił nadzieje" - przyznał już po debiucie prezes Hogi. Do tej pory Wasko dysponowało 30,5% pakietem akcji portalu, co uprawniało go do wykonywania takiej samej liczby głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Ile będzie miało teraz Grzegorz Krajewski nie chciał ujawnić, ale wiadomo już, że Wasko dostało zgodę Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na przekroczenie 33% głosów na WZA Hogi.

Środki z emisji będą przeznaczone "rozwój portalu". Konkretnie chodzi o uruchomienie internetowej giełdy nieruchomości, które planowane jest na III bądź IV kwartał tego roku, a także rozwój usług hostingowych i tworzenie (wspólnie z Wasko) platform B2B. Docelowo przychody z tych działalności stanowić będą 50% przychodów portalu.

Hoga jest siódmą spółką w ogóle, a czwartą informatyczną, która zadebiutowała w tym roku na GPW. Stała się tym samym 22 firmą Sektora Innowacyjnych Technologii (SiTech).