Gwidon Humeniuk, Ad.net: 2007 to koniec wzrostu wydatków na portale

W końcu w Polsce pojawiła się blogosfera z prawdziwego zdarzenia. Rok 2006 upłynął nam pod znakiem Web 2.0 przy akompaniamencie przejęć oraz SEM. Rok 2007 to kolejne debiuty giełdowe, przejęcia, dalszy wzrost znaczenia SEM oraz reklam wideo, szum wokół Web 2.0. To również czas, w którym wzrost wydatków na portale zostanie zahamowany a w 2008 udział sieci będzie wzrastał kosztem portali - prognozuje Gwidon Humeniuk, dyrektor zarządzający sieci reklamowej Ad.net

Rok 2006 obfitował w wiele wydarzeń godnych podkreślenia. Zaczynając od rynku amerykańskiego, na pewno takim wydarzeniem jest zakup platformy video YouTube przez Google za bagatela 1,65 mld USD, co pod względem przejęć plasuje transakcję na drugim miejscu po eBay (kupili w 2005 r. Skype za 2,6 mld USD). Dzięki temu Google ma dominującą pozycję nie tylko na rynku wyszukiwarek niemal na całym świecie ale również na rynku wideo czyli wg. mnie na najbardziej obiecującym rynku reklamy internetowej.

W Polsce przejęcia obyły się bez dźwięku fanfarów, ale dla rynku są równie istotne. Bankier kupił serwisy VAT, PIT, Mojeauto. Money zastało przejęte przez Handelsblatt. MCI kupiło obiecujące start-upy z metką Web 2.0 tj. Trendomierz oraz Biznes.net. CR Media kupiły PRV, Patrz, iThink czy Osobie.

Gwidon Humeniuk, Ad.net: 2007 to koniec wzrostu wydatków na portale

Gwidon Humeniuk, szef Ad.netu

Ważne wydarzenia objęły również nasz rodzimy parkiet. Z sukcesem zadebiutował Bankier.pl a z klasą pożegnał się z giełdą Onet.pl. Spółki takie jak Onet, Interia, Hoga czy MCI dały inwestorom bardzo duże stopy zwrotów.

Kolejne zjawisko, o którym warto wspomnieć to zametkowanie niektórych serwisów terminem Web 2.0 i masowe kopiowanie z mniejszym lub gorszym skutkiem serwisów, głównie amerykańskich.

Za wydarzenie uznam również pojawienie się w końcu w Polsce blogosfery z prawdziwego zdarzenia. Blogi przestają się powoli kojarzyć z dziennikami nastolatków a stają się źródłem informacji i bardzo ciekawych komentarzy. Rok 2006 to również rok wzrostu znaczenia rynku SEM dla marketerów i cichej rewolucji w alokowaniu budżetów właśnie do tego segmentu reklamy.

Reasumując, rok 2006 upłynął nam pod znakiem Web 2.0 przy akompaniamencie przejęć oraz SEM. Rok 2007 nie będzie znacząco różnił się od roku bieżącego. Kolejne debiuty giełdowe, przejęcia, dalszy wzrost znaczenia SEM oraz reklam wideo, szum wokół Web 2.0. To, co może się wydarzyć "nowego", to wzrost znaczenia personalizacji witryn oraz mobile-u.

2007

W mojej ocenie rok 2007 to rok, w którym wzrost wydatków na portale zostanie zahamowany a w 2008 udział sieci będzie wzrastał kosztem portali. Dlaczego? Dlatego, że wzrost udziałów portali w roku 2005 i 2006 był głównie spowodowany odzyskiwaniem rynku przez Wirtualną Polskę i w tym roku skończył się. Poza tym oferta portali w stosunku do sieci jest mało konkurencyjna.

Zobacz też:

Jacek Murawski, WP.pl: Tradycyjni ruszą w internet

Tomasz Józefacki, Gazeta.pl: Internet przyciąga nowych inwestorów

P. Welc, P. Kowalczyk, Onet.pl: Konwergencja mediów jest nieuchronna

Michał Brański, o2.pl: Zacięta walka w e-branży

Piotr Ejdys, Gemius SA: 50% wzrost budżetów reklamowych w 2007

Arjan Bakker, Allegro.pl: Biznes internetowy w rękach użytkowników