Google rozdaje Kama Sutrę

W newsletterze, rozesłanym przez serwis Google Video Blog do ponad 50 tys. internautów przypadkowo znalazł się robak W32/Kapser.A@mm (powszechnie znany jako Kama Sutra). Firma zaleca subskrybentom feralnego newslettera sprawdzenie systemu przy pomocy programu antywirusowego.

Przedstawiciele Google przyznali się do pomyłki i przeprosili użytkowników. Zastrzegli też jednocześnie, iż zagrożenie raczej nie jest poważne, ponieważ w rozesłanym mailingu znalazła się stosunkowo stara wersja robaka (stworzona w styczniu 2006), którą programy antywirusowe powinny bez problemu wykryć i zneutralizować. Nie zmienia to jednak faktu, iż "szkodnik" jest dość niebezpieczny - potrafi m.in. kasować pliki i modyfikować rejestr systemu Windows.

Robak wysłany został w newsletterze, za pośrednictwem którego Google informuje użytkowników o nowych filmach, opublikowanych w serwisie Video Blog. Mailing taki redagowany jest przez członków zespołu Google Video Team - najprawdopodobniej to jeden z nich nieświadomie umieścił w e-mailu (a także na liście dyskusyjnej Google Video Blog) robaka.

Więcej informacji znaleźć można na stronie Google.