Google chce więcej od Microsoftu

Microsoft, pod naciskiem amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, zgodził się na wprowadzenie zmian w obsłudze wyszukiwarek desktopowych w systemie Windows Vista, dzięki którym łatwiej będzie można korzystać z produktów konkurencyjnych firm. Jednak Google uważa tę decyzję za niewystarczającą i domaga się wprowadzenia kolejnych zmian.

Konflikt o wyszukiwarkę Instant Search wbudowaną w system Windows Vista na dobre rozgorzał w grudniu zeszłego roku. Wtedy to przedstawiciele Google złożyli w Departamencie Sprawiedliwości USA skargę na Microsoft. Dowodzili, że koncern z Redmond wbudował w system wyszukiwarkę w taki sposób, który zniechęcać ma użytkowników do używania rozwiązań innych firm. Argumenty były podobne, jak w wypadku odtwarzacza multimediów Windows Media Player. Prawnicy Google'a argumentowali, iż wyszukiwarka Microsoftu narusza po prostu przepisy antymonopolowe.

Jeszcze w marcu, rzecznik Google, Ricardo Reyes stwierdził, że -Obecne podejście Microsoftu do wyszukiwarki w Viście narusza porozumienia z rządem (dotyczące zaprzestania praktyk monopolistycznych - przyp. red.) i jest krzywdzace dla klientów. [...] Okienka wyszukiwania wbudowane w Vistę są połączone z wyszukiwarką Microsoftu a użytkownik nie ma żadnej możliwości wyboru alternatywnego dostawcy z poziomu tych widocznych punktów wyszukiwania. W podobny sposób, w Viście niepraktyczne staje się wyłączenie indeksowania wprowadzonego przez Microsoft.

Oczywiście, firma prowadzona przez Steve'a Ballmera odpierała zarzuty, określając je jako bezpodstawne - zgodzono się jednak zmodyfikować Vistę. We wspólnym dokumencie, podpisanym przez przedstawicieli Microsoftu, Departamentu Sprawiedliwości i 17 prokuratorów stanowych, stwierdzono, że w pierwszym zbiorze poprawek do systemu, Service Pack 1, wprowadzone zostaną pewnie zmiany. W menu Start oraz przeglądarce Internet Explorer firma umieścić ma mechanizmy ułatwiające użytkownikowi wybór domyślnej wyszukiwarki. Dodatkowo Microsoft zobowiązał się do przedstawienia producentom zewnętrznych firm odpowiedniej dokumentacji, która umożliwić ma optymalizację ich rozwiązań do Visty. Sprawa wydawała się rozwiązana.

Jednak wczoraj Google złożyło kolejną skargę, tym razem do sądu federalnego w Waszyngtonie, w której pisze, że rozwiązania wprowadzone przez Microsoft są niewystarczające. "Umieszczanie przez Microsoft własnego narzędzia wyszukiwawania desktopowego w systemie Windows Vista jest niezgodne z ostatecznym wyrokiem w tej sprawie" - pisze Google w liczącym siedem stron liście. Firma domaga się wprowadzenia dodatkowych zmian w systemie Windows Vista. Jak argumentuje Google, użytkownicy nadal będą mieli trudności z usunięciem modułu przeszukiwania lokalnego komputera, a Windows Explorer nadal będzie podpowiadał, by wykorzystać wyszukiwarkę Instant Search. "Microsoft zrobił krok w dobrym kierunku, jednak to nie wystarczy, żeby konsumenci mieli szansę na dokonanie racjonalnego wyboru (mechanizmu wyszukiwania - przyp.red.)" napisał w liście do IDG NS David Drummond, specjalista od kwestii prawnych w Google.

Prawnicy uważają, że szanse by Google wygrało sprawę są znikome.

"Byłaby to sprawa bez precedensu, żeby system operacyjny wymagał produktu zewnętrznego dostawcy, po to by działała w nim jego podstawowa funkcjonalność" - komentuje Jack Evans, przedstawiciel Microsoftu.

Aktualizacja: 27 czerwca 2007 15:33

Sąd federalny zdecydował na wczorajszym posiedzeniu, że nie zajmie się wnioskiem złożonym przez Google, określając działania podjęte przez Departament Sprawiedliwości za "wystarczające".