Flickr: Nie mamy konkurencji

Mówiłeś mi, że Yahoo dobrze potraktowało Flickr. A co dobrego wniósł Flickr do Yahoo?

Nie fair byłoby powiedzieć, że przed akwizycją Flickra brakowało w Yahoo utalentowanych ludzi pełnych świeżych pomysłów. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat Yahoo znacznie lepiej radzi sobie z innowacyjnym potencjałem i myślę, że przyczyniliśmy się do tego w jaki sposób rozwijane i wprowadzane są nowe produkty. Caterina Fake, moja żona, współtwórczyni Flickra, pracuje teraz w grupie rozwoju technologii, która jest odpowiedzialna za wiele nowych produktów powstających w Yahoo.

Manifest "masła orzechowego" [list wysłany w zeszłym roku do wszystkich pracowników Yahoo przez wicedyrektora firmy Brada Garlinghousea, w którym zarzuca firmie, że nie w pełni wykorzystuje swój potencjał - przyp. red.] wywołał w zeszłym roku spore zamieszanie. Według listu, Yahoo zbyt powierzchownie traktowało niektóre obszary działania na rynku internetowym. Jak argumenty zawarte w manifeście odnoszą się do działalności Flickr?

Flickr: Nie mamy konkurencji

Flickr

Flickr było wymienione w liście kilka razy, jako przykład działalności w którą firma zainwestowała dwa razy - podobny do Flickr jest serwis Yahoo Photos. Jednak nie jestem pewien czy notka uderza bezpośrednio we Flickr. My skupiliśmy się właśnie na jednym sprecyzowanym obszarze rynku.

Flickr działa w miarę niezależnie, zarówno na poziomie operacyjnym jak i produktowym. Krytyczne uwagi wymienione w liście nie są raczej adresowane do działalności Flickr. Nie sądzę by wzmianki o Yahoo Photos i Flickr były najważniejszymi fragmentami tego listu.

Czym różnią się użytkownicy Flickr i Yahoo Photos?

To nie tak, że młodzi korzystają głównie z Flickr a starsi z Yahoo Photos. Zakres wiekowy się mniej więcej pokrywa. Ważne jest to jak ludzie chcą dzielić się z innymi swoim życiem online. Generalnie użytkownicy Flickr są bardziej zainteresowani interakcją i aspektami społecznościowymi.

Yahoo ma wiele serwisów i wiele osób uważa, że powinny być one lepiej zintegrowane. Czy próbujecie zrobić coś by Flickr był lepiej połączony z innymi usługami Yahoo?

Ciągle trwają prace nad stworzeniem produktu, który jest dobry sam w sobie a jednocześnie integracja z innymi rozwiązaniami działa nieźle. Z reguły odbywa się to na mniejszą skalę, jednak każde z takich małych powiązań jest ważne i ciągle szukamy możliwości by dokonywać więcej takich "małych integracji". Przykład: kiedy oglądasz hotel czy cel podróży w Yahoo Travel, możesz obejrzeć jego zdjęcia we Flickr. Jest mnóstwo drobnych przykładów podobnych do tego.

Flickr jest postrzegany jako pionier kategoryzacji i etykietowania (tagowania) treści zamieszczanych przez użytkowników. W którą stronę rozwinie się tagowanie? Osobiście nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania.

We Flickr tagowanie ciągle się rozwija. Być może jest tak, że ludzie nie do końca zdają sobie sprawę z rewolucji jaką wywołało to rozwiązanie. Wiele osób nie wie, że właśnie dzięki tagowaniu wyniki wyszukiwania Flickr mają tak wysoką trafność. To dzięki niemu można przeszukiwać bazę ponad 400 mln zdjęć.

Czy Flickr zarabia na siebie? Czy kierownictwo Yahoo jest zadowolone?

Nie podajemy przychodów, jakie przynoszą poszczególne serwisy Yahoo, jednak zdecydowanie mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni. Sednem naszego biznesu są płatne konta premium - cieszą się znacznie większym powodzeniem niż na początku działalności. Powoli rozpoczynamy z reklamą branidngową, mamy też reklamę kontekstową w wyszukiwarce. W przyszłości reklama będzie stanowiła coraz ważniejsze źródło przychodów.

Ludzie w Yahoo są bardzo zadowoleni. Nigdy nie było obaw o przychody Flickr a potencjał serwisu na przyszłość jest wyśmienity.

Tłumaczenie tekstu "Flickr co-founder talks about growth, plans", Juan Carlos Perez, IDG News Service Miami Bureau. Tytuł został zmieniony.