Firefox 2 vs. IE 7

Firefox 2 party w Warszawie!!!

Wszyscy miłośnicy przeglądarki Firefox będą mogli w "atmosferze wzajemnego zrozumienia" zakosztować złotego napoju (piwa), płynnego symbolu kapitalizmu (coca-coli) lub symbolu bogactwa w pustynnych krajach (wody). Impreza jest organizowana z okazji wydania finalnej wersji 2.0. Wszyscy chętni mogą zapisać się na tej stronie.

Newsy, newsy

Firefox 2 vs. IE 7

Obsługa kanałów RSS

Wsparcie dla kanałów RSS jest całkowitą nowością w przeglądarce Microsoftu. Jeżeli przeglądamy stronę, która udostępnia wątek RSS, na pasku narzędziowym "zapala się" przycisk pozwalający subskrybować dany kanał i pokazujący jego aktualne nagłówki. Tak zasubskrybowany kanał można potem odnaleźć w Ulubionych, jednak nie ma możliwości szybkiego przejrzenia zawartości wątku bez otwarcia jego witryny. Microsoft twierdzi, że powodem tak kiepskiego wsparcia dla kanałów RSS jest zamiar zbudowania na tej podstawie zaawansowanych czytników.

W Firefoksie funkcjonalność RSS została tylko rozbudowana, dynamiczne zakładki były już dawno wbudowane w przeglądarkę. Aby subskrybować kanał, który udostępnia przeglądana witryna, wystarczy kliknąć na ikonie w pasku adresu i wybrać przy pomocy jakiego programu lub w jakim serwisie chcemy go subskrybować. Poza tym Firefox sprawia, że zawartość kanału jest czytelna, a nie wyświetla po prostu źródła w postaci XML. Przy subskrybowaniu kanału mamy do wyboru wiele nowych możliwości. Oprócz wspomnianych już dynamicznych zakładek, możemy także wybrać na przykład Bloglines, Google Reader, My Yahoo, czy też dowolny program do przeglądania kanałów RSS (nie wiadomo jednak, czy będzie odpowiednio z nimi współpracował).

Jest bezpieczniej

Firefox 2 vs. IE 7

Zabezpieczenia na witrynie banku

Obie przeglądarki zostały wyposażone w technologie anty-phishingowe, chroniące przed fałszywymi witrynami wyłudzającymi od użytkowników dane o kartach kredytowych, hasła do serwisów bankowych, czy też inne poufne informacje.

Według giganta z Redmond, IE 7 szuka oznak zagrożenia zarówno na podstawie adresu URL witryny, jak i w jej zawartości. Podejrzane adresy są wysyłane do Microsoftu, porównywane z czarną listą i ewentualnie blokowane przez przeglądarkę. Jeżeli witryna zostanie rozpoznana jako zaufana, to natychmiast się wyświetli, a jeżeli nie będzie o niej informacji, to użytkownik zostanie powiadomiony o potencjalnym zagrożeniu. Dodatkowo przeglądarka Microsoftu została wyposażona w technologię sprawdzania zawartości witryny w celu wykrycia podejrzanych zachowań - daje to możliwość wychwycenia niebezpiecznych stron zanim znajdą się one na czarnej liście.

Natomiast Firefox domyślnie porównuje adresy witryn z lokalnie przechowywaną czarną listą i wyświetla ostrzeżenie, jeżeli oglądana strona się na niej znajduje. Istnieje jednak też możliwość przesyłania adresów URL do Google'a, który posiada bardziej aktualną listę i tam następuje porównanie.

Oprócz filtrów anty-phishingowych nowy Internet Explorer został wyposażony w przydatną funkcję czyszczenia szybkiego historii przeglądarki, która usuwa ślady po odwiedzanych witrynach, czy też mechanizm powiadamiania o ustawionym niskim poziomie zabezpieczeń. Poprawiono także obsługę ActiveX i wewnętrzną architekturę zapewniając, według producenta, wyższy poziom bezpieczeństwa

Wtyczki

Firefox 2 vs. IE 7

Łatwiejsze zarządzanie rozszerzeniami i motywami

Funkcjonalność Firefoksa, dzięki systemowi wtyczek, ograniczona jest chyba tylko wyobraźnią twórców. W nowej wersji zintegrowano w jednym oknie - Dodatki - zarówno same wtyczki, jak i motywy graficzne. Aktualizacja jest tak samo łatwa, jak dawniej, natomiast przy każdym z zainstalowanych rozszerzeń pojawił się przycisk umożliwiający jego wyłączenie, bez potrzeby deinstalacji. Należy pamiętać, że instalowanie kolejnych wtyczek, to więcej zużytej pamięci i zasobów systemowych, trzeba je więc dobierać rozsądnie.

Konkurencja, pomimo że zaimplementowała podstawową funkcjonalność zarządzania dodatkami, to niestety w porównaniu z przeglądarką Mozilli jest we wczesnym stadium embrionalnym. Nie oferuje na przykład automatycznej aktualizacji, nie ma opisów zainstalowanych rozszerzeń, a nawigacja wśród nieintuicyjnych kategorii nie jest tym, czego pragną użytkownicy.

Wtyczki IE