Epuls.pl: awaria na pokładzie?

Od trzech dni serwisu Epuls.pl nie ma w sieci. Jak zareagują użytkownicy, których i tak jest już niewielu?

- Początkowo Epuls.pl miał wrócić do sieci już w poniedziałek, ale gdy zjawiliśmy się w serwerowni, okazało się że awaria jest dużo bardziej poważna - mówi Marcin Szeląg, Kierownik Projektów Internetowych w Pixelate Ventures.

Serwisowi zdarzały się już wcześniej awarie, ale nigdy tak poważne jak ta. Tym razem zawiódł sprzęt. Najnowsze prognozy mówią jednak, że serwis może wrócić do sieci jeszcze dziś.

Nielojalni Epulsowicze?

Swoje najlepsze czasy Epuls.pl ma już prawdopodobnie za sobą. W złotym okresie, ok. 2 lat temu, liczba użytkowników serwisu była trzy razy większa niż obecnie.

W sierpniu br. (jak podaje Megapanel PBI/Gemius) serwis odwiedziło prawie 350 tys. użytkowników, w większości osoby w przedziale wiekowym 15-24 lata.

Co jednak najważniejsze, jeszcze 3 lata temu liczba odsłon generowanych na serwisie oscylowała w okolicach 600 mln, a obecnie wynosi 25 mln.

Skąd taki spadek oglądalności? - Epuls.pl jest kierowany do zbyt młodej i nielojalnej grupa wiekowej żeby przywiązała się ona do serwisu - mówi anonimowo jeden z właścicieli serwisów społecznościowych. - Ten sam scenariusz spotkał LunarStorm, szwedzki serwis społecznościowy, na którym wzorowany był Epuls.pl.

Epuls.pl: awaria na pokładzie?

Kierowany do szwedzkiej młodzieży LunarStorm został oficjalnie zamknięty miesiąc temu. Już od kilku lat liczba odwiedzających stronę dramatycznie spadała. Podobnie jak Epuls.pl, grupą docelową serwisu były nastolatki.

Awarie w sektorze społecznościowym, czyli efekt Naszej-Klasy

Tymczasem awaria na Epuls.pl trwa. Jak trzydniowa nieobecność w sieci może odbić się na użytkownikach serwisu? Odejdą, a może będą bardziej tęsknić?

- Nasi uzytkownicy są zbyt lojalni i przetrwali z nami już niejedną awarię - mów Marcin Szeląg.

Mocne wejście Naszej Klasy trzy lata temu mocno pozmieniało polski rynek serwisów społecznościowych. Na liczbie użytkowników zaczął tracić nie tylko Epuls.pl ale także i Fotka.pl czy Grono.net.

Aby zatrzymać użytkowników w inny sposób, przedstawiciele Pixelate Ventures skupili się na rozszerzeniu swojego portfolio serwisów. W 2008 r. powstało Stylio.pl (obecnie ok. 480 tyś real users)a potem gry przeglądarkowe, z których największe to Kibolgame.pl (ok. 80 tys. real users) czy Burakoland.pl (25 tys. real users i średni czas na użytkownika przekraczający 3 godziny miesięcznie).

Jeżeli spojrzymy na te produkty całościowo, to zobaczymy że suma naszych użytkowników się nie zmieniła a baza pozostała bardzo podobna - komentuje Marcin Szeląg. - Podobnie postąpił LunarStorm, który również zainwestował w rozwój dodatkowych usług gdy serwis zaczął tracić na popularności.

Epuls.pl: awaria na pokładzie?

Nie pierwsza awaria krajobrazu

Epuls.pl ma wyraźnego pecha do awarii. Gdy w 2009 r. zmieniano layout serwisu coś poszło nie tak. Oficjalny start nowej strony planowany był dopiero na koniec tygodnia, ale z przyczyn technicznych właściciele byli zmuszeni uruchomić serwis wcześniej, gdyż części użytkowników omyłkowo przyznano do niego dostęp.

Nowa wersja Epuls była wtedy ukończona tylko w 20-30 procentach i na niektórych stronach widać było jeszcze elementy "starego" Epulsa (wygląd i funkcjonalności).

Na korzyść Epuls.pl przemawia obecnie silna grupa osób płacących za usługi, oraz sprawdzone możliwości reklamowe serwisu. Te ostatnie zostały ostatnio docenione przez Media Brand Index 2010, w którym polscy marketerzy wybrali serwisy społecznościowe, ich zdaniem najlepsze do działań marketingowych. Pierwszą piątkę zamykał Epuls.pl.

W 2009 r. przychody Pixelate Ventures wyniosły 4,3 mln zł - wynika z szacunków Internet Standard.

Awaria Facebook

Pierwszym serwisem w rankingu Media Brand Index 2010 został Facebook. Jest to znak, którego nie sposób nie zauważyć.

O ile Nasza-Klasa była 3 lata temu pierwszą huraganem na krajobrazie polskich społeczności, to drugim będzie właśnie Facebook. Czas pokaże, jak serwis Marka Zuckerberga da się odczuć polskim społecznościom. Tym razem, także Naszej-Klasie.