Empik przejmuje Merlina

O wypowiedź poprosiłam Krzysztofa Jerzyka, jednego z założycieli sklepu internetowego Merlin.pl.

Byłem jednym z twórców sklepu internetowego merlin.pl. To zresztą moja córka Judyta wymyśliła nazwę merlin. Praktycznie przez 10 lat byłem szefem, dyrektorem zarządzającym tej firmy. Dlatego moje spojrzenie na ostatnie wydarzenie nie może być pozbawione emocji. Życzę nowej firmie sukcesu, tak jak rodzice składają życzenia młodej parze. Widocznie nowy zarząd nie miał skutecznej wizji rozwoju firmy i zrealizował opcję satysfakcjonującą dotychczasowych akcjonariuszy - mówi Krzysztof Jerzyk.

Co na to branża e-commerce?

Michał Jaskólski, dyrektor IT w grupie Nokaut.pl
Na przejęcie Merlina przez Empik warto spojrzeć z kilku punktów widzenia.

Można spekulować, że inwestorzy po 12 latach istnienia firmy stwierdzili, że najwyższy czas na częściowe chociaż wyjście z inwestycji. Pytanie dlaczego Merlin.pl nie zdecydował się na samodzielne IPO. Może właściciele Merlina liczą na to, że synergia z Empik.com (logistyka, efekt skali) pozwoli wreszcie na osiągnięcie wymiernych zysków. Konsolidacja może też być potraktowana jako przygotowanie do wejścia na polski rynek Amazonu, co zapewne prędzej czy później nastąpi. Merlin.pl z Empik.com mogą być albo silnym konkurentem, albo też atrakcyjnym kąskiem do przejęcia. Zastanawia mnie co o tej transakcji prywatnie sądzi Zbigniew Sykulski, jeden ze współzałożycieli Merlina. W końcu to również jego dziecko i zgaduję, że przejęcie przez Empik, które będzie zapewne wiązać się z roszadami w zarządzie spółki i zmianami w filozofii jej działania, nie było scenariuszem, o którym marzył.

Dla klientów przejęcie oznacza szerszą ofertę oraz - prawdopodobnie - możliwość odbioru zamówień z Merlina w pobliskim Empiku, zakładając, że logistycznie będzie to możliwe. Trudno przewidywać jak transakcja wpłynie na poziom cen w Merlinie. Ceny mogą spaść ze względu na lepsze warunki wynegocjowane z wydawcami, ale równie dobrze wzrosnąć, jeśli nowa spółka będzie chciała wykorzystać monopolistyczną pozycję i przywiązanie do marki. Nie należy jednak zapominać, że na internetowym rynku księgarskim są jeszcze inni gracze - choćby sieć księgarni współpracujących z OSDW Azymut.

Wydawcy mogą spodziewać się tego, że Merlin.pl przyjmie podobną strategię w rozliczeniach z nimi co Empik, który w pełni wykorzystuje swoją pozycję rynkową - wydłużanie terminów płatności, ostre negocjacje dotyczące prowizji, wysokie koszty wszelkich akcji marketingowych.

Jak transakcja wpłynie na rynek e-commerce? Istnienie silnego gracza wycenianego na 130 milionów złotych, z przychodami, które w 2010 po skonsolidowaniu przekroczą zapewne 200 milionów złotych debiutującego na giełdzie i - miejmy nadzieję - przynoszącego spore zyski będzie kolejnym dowodem na to, że e-commerce w Polsce to już nie margines. IPO nowej spółki, które być może będzie przebiegać równolegle z IPO Nokautu, skłoni kolejne sieci handlowe do wejścia w internet na większą niż do tej pory skalę.

Sabina Krupa, dyrektor ds. sprzedaży, Neo24.pl

O przejęciu Merlina w kuluarach mówiło się od kilku dni, więc dzisiejsza informacja nie jest dla mnie dużym zaskoczeniem.

Z ciekawością będę obserwować jaką strategię przyjmie firma, gdyż jest to niewątpliwie spore wydarzenie w naszej branży, potwierdzające teorię, że to firmy posiadające "fizyczne" zaplecze mają większe szansę zaistnieć na klarującym się rynku e-sklepów.

Teoretycznie połączenie wiedzy i solidnych podstaw Empiku z ogromną siłą marki w internecie (jaką niewątpliwie posiada Merlin) powinno pozwolić na uzyskanie efektu synergii. Z drugiej strony to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, marketingowe i strategiczne i ciężko przewidzieć jak zachowa się rynek, dla wszystkich osób związanych z e-commerce będzie to bardzo cenna lekcja.

Trzeba również mieć świadomość, że ciągle niewykorzystany polski rynek jest łakomym kąskiem dla zagranicznych sieci i gigantów internetowych, z którymi konkurować mogą tylko najsilniejsi. Podejrzewam, że pogłoski o planowanym pojawieniu się Amazon miały spory wpływa na podjętą decyzję.

Tomasz Sypuła, prezes zarządu, Agito.pl

<b>Czy patrząc na wyniki finansowe Merlina jest to ryzykowne posunięcie ze strony inwestora?</b>

Dzięki synergii, jaką może uzyskać Merlin po połączeniu z internetową częścią Empiku, Merlin ma szansę stać się wreszcie firmą dochodową. Aby to osiągnąć czeka ich w najbliższym czasie dużo pracy polegającej na restrukturyzacji obu firm. Jeżeli działania te zakończą się sukcesem Merlin na pewno będzie bardzo wartościowym przedsiębiorstwem. Posunięcie ze strony inwestora nie jest raczej ryzykowne, gdyż transakcja odbywa się bez jakiegokolwiek zaangażowania finansowego ze strony Empiku. Dzięki takiej formule inwestycji ma szansę być ona korzystna dla każdej ze stron.

<b>Czy 115-130 mln zł kwoty bazowej to dobra cena za Merlina?</b>

Jest to wycena czysto marketingowa, gdyż transakcja odbywa się bez zaangażowania finansowego Empiku. Przy takiej konstrukcji umowy ważne są tylko proporcje wyceny pomiędzy spółkami. Poczekajmy na efekty połączenia i wycenę podczas planowanego debiutu giełdowego.

<b>Jak to przejęcie wpłynie na rynek e-commerce, czy taka koncentracja sił jest pozytywnym zjawiskiem?</b>

Czeka nas w najbliższym czasie jeszcze wiele fuzji i przejęć, dzięki którym rynek e-commerce stanie się dojrzalszy i mający jeszcze większy udział w sprzedaży konsumenckiej. Jest to jak najbardziej pozytywne zjawisko, dzięki któremu rynek będzie się dalej rozwijał z korzyścią dla Klientów.

Źródło: Emitent