E-mailing: Nie wiemy czy list dotarł...
- Magdalena Górak,
- 04.02.2005, godz. 12:35
Aż 54% marketerów zajmujących się e-mailingiem nie wie, czy listy, jakie wysyłają, rzeczywiście dotarły do adresatów. Nie korzystają bowiem z żadnych narzędzi monitorujących ten wskaźnik.
Według raportu JupiterResearch, choć największym wyzwaniem dla marketerów jest zdobycie pewności, czy wysłany list z marketingową treścią rzeczywiście dotarł, większość nie robi nic, by to sprawdzić. Marketerzy, którzy nie korzystają z zewnętrznych firm oferujących usługi dostarczania e-maili, wiedzą jeszcze mniej o liczbie faktycznie dostarczanych listów - aż 65% z nich nie wie, jaki był efekt ich akcji.
JupiterResearch poleca kilka technik, które mogą zwiększyć wiedzę o ilości dostarczonych listów: sprawdzanie przy pomocy ISP czy przesłane wiadomości zostały oznaczone jako spam; sprawdzanie zawartości wiadomości pod kątem jej podatności na wyłapanie przez antyspamowe filtry; sprawdzanie, czy adres IP, z którego listy są rozsyłane nie zostały umieszczone na "czarnej liście".