E-biznes od kuchni: Filmweb.pl

Promocja

W pierwszym roku działalności formą promocji Filmwebu była obecność na łamach magazynu Film. Później zdarzyło się kilka incydentalnych akcji promocyjnych, ale nigdy nie były to działania na szeroką skalę. Głównym narzędziem promocji serwisu był i jest webpositioning oraz marketing wirusowy, za który odpowiada Filmwebowa społeczność.

Dzisiaj Filmweb obecny jest na festiwalach filmowych, aktywnie promuje większość premier filmowych, a także sam organizuje pokazy filmowe. Artur Gortych twierdzi jednak, że najlepszą promocję zapewniają Filmwebowi jego użytkownicy.

W lutym br. Filmweb przeprowadził kampanię reklamową, podczas której w kinach emitowany był spot reklamowy wyprodukowany przez Moustache Studio i agencję Artegence. Spot można obejrzeć tutaj.

Filmweb i konkurencja

Filmweb nie był pierwszym polskim serwisem filmowym. Już w 1996 r. w sieci pojawiła się Stopklatka.pl, która do dziś stanowi dla niego bezpośrednią konkurencję. Od wielu lat własne serwisy filmowe prowadzą też największe polskie portale. Artur Gortych uważa, że ze względu na nieco inną grupę docelową, formułę, jak i sam fakt, że wchodzą w skład portali, trudno je bezpośrednio porównywać z Filmwebem.

Jeśli potraktujemy Filmweb jako bazę informacji o filmach i ludziach kinematografii, istotnie należy mu się pierwsze miejsce wśród polskich serwisów. Daleko mu jeszcze do IMDb, której katalog obejmuje aktualnie (stan na 15 lipca 2007) 1 039 447 filmów i 2 305 780 osób, ale objętość na poziomie 30% zasobów IMDb to i tak niezły wynik. Katalogi filmowe wybranych serwisów prezentuje poniższy wykres:

E-biznes od kuchni: Filmweb.pl

Pod względem zasięgu Filmweb jest na pierwszym miejscu wśród polskich serwisów zajmujących się tylko i wyłącznie filmem:

E-biznes od kuchni: Filmweb.pl

Od końca 2005 r. zasięg Filmwebu oscyluje wokół 12%. Druga w kolejności Stopklatka w kwietniu 2007 r. mogła się pochwalić zasięgiem w wysokości 5,4%, a na trzecim miejscu znalazła się IMDb z zasięgiem równym 4,29%. Nieco inaczej wygląda porównanie Filmwebu z serwisami portalowymi:

E-biznes od kuchni: Filmweb.pl

Tutaj od lat palmę pierwszeństwa dzierży serwis filmowy Onetu. W kwietniu 2007 r. Film.onet.pl miał zasięg w wysokości 25,35%, a drugi w rankingu Film.wp.pl - 13,45%. Filmweb znalazł się dopiero na trzecim miejscu, ale należy podkreślić, że większość ruchu w dwóch pierwszych serwisach generują wejścia ze stron głównych Onetu i Wirtualnej Polski.

Wyniki i inwestycje

Na podstawie informacji, które ujawnił Artur Gortych, możemy oszacować wyniki finansowe Filmwebu. Koszty rzędu 150 tys. zł miesięcznie, do których należy dodać niezbędne wydatki na inwestycje i marketing, oraz blisko 3 mln zł rocznych przychodów dają kilkaset tysięcy zł rocznych zysków. Na razie zyski prawie w całości przeznaczane są na dalszy rozwój serwisu.

W najbliższym czasie Filmweb we współpracy z jedną z sieci komórkowych zamierza uruchomić nową wersję strony przeznaczoną dla urządzeń mobilnych. Szczegóły przedsięwzięcia nie są jeszcze znane. Jesienią br. ma też ruszyć Filmweb.tv - autorska telewizja, która będzie nadawała programy przygotowywane przez redakcję Filmwebu.

To nie koniec planów. W przyszłym roku serwis będzie obchodził dziesiąta rocznicę powstania. Na urodziny ma być gotowa nowa wersja Filmwebu, zaplanowana jest również duża urodzinowa impreza dla jego użytkowników.

Wszystkie przedsięwzięcia Filmweb realizuje i nadal chce realizować we własnym zakresie. Przez dziewięć lat istnienia otrzymywał wiele propozycji "sprzedania się" funduszom inwestycyjnym, a także indywidualnym inwestorom. Jak na razie z tych propozycji nie skorzystał. Dlaczego? Po pierwsze, posiada wystarczający kapitał obrotowy na realizację bieżących planów. Po drugie, jak mówią twórcy Filmwebu, nadal najważniejsza jest realizacja filmowej pasji, a dopiero później pieniądze.