Direct Connect na celowniku
- Daniel Cieślak,
- 26.08.2004, godz. 09:23
Agenci amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości wkroczyli wczoraj do mieszkań pięciu użytkowników sieci P2P oraz do siedziby jednego dostawcy usług internetowych. Tym razem celem działań agentów byli użytkownicy sieci peer-to-peer opartych na technologii Direct Connect.
Przeszukania przeprowadzono w stanach Teksas, Wisconsin i Nowy Jork - podczas nich zarekwirowano komputery, sprzęt i oprogramowanie. Nikt nie został zatrzymany, nikomu nie przedstawiono też na razie żadnych zarzutów.
Przedstawiciele władz mówią, że akcja była wymierzona w członków konkretnej grupy, wykorzystującej sieć P2P do dystrybuowania nielegalnych filmów, muzyki i oprogramowania. Nowością jest fakt, że tym razem celem akcji były osoby korzystające z systemu Direct Connect - do tej pory większość działań, podejmowanych przez amerykański rząd oraz organizacje reprezentujące przemysł muzyczny i filmowy skierowana była przeciwko użytkownikom popularnych systemów KaZaA czy Gnutella.
Wiadomo już, że wczorajsze działania agentów DS były częścią szerszej operacji, nazywanej Digital Gridlock - jest to wspólne przedsięwzięcie Federalnego Biura Śledczego (FBI), Biura Prokuratora Stanu Columbia oraz Departamentu Sprawiedliwości.