Co - i ile - wyciekło Helionowi

W jednym z newsletterów rozsyłanych przez wydawnictwo Helion do subkrybentów znalazło się ok. 700 adresów poczty elektronicznej. Firma tłumaczy tę wpadkę błędem człowieka.

Adresy e-mail omyłkowo znalazły się w newsletterze "Nowy numer magazynu w. NET!", wysłanym do bazy wybranych użytkowników (łącznie wysłano dwa newslettery, ale drugi z nich, który trafił do całej bazy zarejestrowanych użytkowników, został przygotowany poprawnie).

Wydawnictwo zapewnia, iż podobny błąd nie powtórzy się w przyszłości. Ma to zapewnić nowy, zautomatyzowany system wysyłki mailingów, jaki Helion chce wdrożyć.