Burza wokół hiperłączy

Elektroniczne piractwo?

O wiele bardziej wiążące okazać się może jednak orzeczenie duńskiego sądu, który w sprawie Stowarzyszenia Duńskich Wydawców Gazet (DNPA) przeciwko serwisowi informacyjnemu Neswbooster zadecydował, że tzw. „głębokie linkowanie” jest nielegalne. Tym samym Newsbooster nie ma prawa już na swoich stronach umieszczać odnośników do treści z pochodzących z serwisów duńskiej prasy.

Holger Rosendal, przedstawiciel DNPA powiedział dla serwisu Wired.com, że stowarzyszenie nie jest przeciwne praktyce stosowania odnośników, nie mniej jednak hiperłącza powinny być wykorzystywane przez dziennikarzy jedynie do przygotowania informacji dodatkowych oraz potwierdzenie przywoływanych danych. Tym samym wszelkie inne formy posługiwania się „głębokim linkowaniem” sprzyjające osiąganiu przez inne serwisy korzyści finansowych godzą w interesy wydawców oryginalnych treści.

Tym tropem poszła najgłośniejsza sprawa w Stanach Zjednoczonych z 1998 roku – Ticketmaster kontra Microsoft. Gigant z Redmond oskarżony został o odsyłanie bezpośrednio do podstron serwisu Ticketmaster, z pominięciem strony głównej, tym samym pozbawiał witrynę wpływów z reklam. Sprawa, którą określano jako „proces o elektroniczne piractwo treści” zakończyła się ugodowo, zanim nastąpiło orzeczenie sądu. Microsoft przestał „pożyczać” informacje z Ticketmaster.

Zdaniem wielu komentatorów procesów dotyczących „deep linking”, już wkrótce tego typu praktyki zostaną mocno ograniczone.