Biznes SMS'owo-internetowy

Dwa śląskie dzienniki - Dziennik Zachodni i Trybuna Śląska - udostępniły swoim czytelnikom za pośrednictwem One-2-One relacje sportowe, dzwonki, udział w konkursach przez SMS itp. Jak media sprzęgają usługę One-2-One z Internetem, na ile skłonne są dodawać własny content?

Czytelnicy obu czasopism otrzymali przez SMS dostęp do zawartości zapewnianej przez One-2-One. Już wcześniej operator ten współpracował z Dziennikiem Zachodnim, teraz dział marketingu koordynujący działania wydawnictw "Polskapresse" i Górnośląskiego Towarzystwa Prasowego, zdecydował, że systemem Prasa.SuperSMS objęte zostaną również Trybuny Śląskiej i Gazety Opolskiej. One-2-One współpracuje już z kilkoma innymi pismami PolskaPresse, m.in. "Gazetą Poznańską", "Dziennikiem Bałtyckim", "Gazetą Wrocławską", "Gazetą Krakowską" oraz "Tele Magazynem".

"Wykorzystywanie SMS-ów w prasie codziennej jest w obecnych czasach wymogiem rynku" – stwierdza cytowany w informacji prasowej Zenon Nowak – dyrektor marketingu Dziennika Zachodniego i Trybuny Śląskiej.

Wygląda jednak na to, że usługi SMS wcale nie zostały sprzężone z internetowymi wydaniami publikatorów. Informacja o usługach SMS-owych znajduje się wprawdzie w serwisie naszemiasto.pl, do którego wiadomości dostarczają lokalne redakcje pism z grupy PolskaPresse - brak ich jednak na własnych stronach WWW obu pism. Witryny te nie są zresztą specjalnie rozbudowane - brak informacji z bieżących wydań (istnieje możliwość załadowania dokumentu .pdf z pierwszą stroną wydania papierowego z danego dnia).

Zapytaliśmy prezesa One-2-One, Tomasza Długiewicza, dlaczego nie połączono obu kanałów kontaktu - komórkowej i internetowej. "Ta decyzja leży całkowicie po stronie naszego partnera. Generalnie można wyróżnić w naszej współpracy z lokalnymi pismami cztery modele. W pierwszym modelu zapewniamy po prostu partnerowi content do usług SMS - zwykle pochodzący z dużego ogólnokrajowego medium, np. relacje sportowe pochodzą z Przeglądu Sportowego. W drugim - SMS to podstawa do interakcji z czytelnikami, przykładem jest nasza współpraca z Wprost. Inny model do dostarczanie treści rozrywkowych - loga, dzwonki, gry. I wreszcie możliwe jest także działanie jako operatora technologicznego - z contentem 'lokalnym', dostarczanym przez samego partnera" - mówi Tomasz Długiewicz, prezes One-2-One. W przypadku czwartego modelu partner One-2-One może więc odnieść dodatkowe profity - jego informacje mogą bowiem za pośrednictwem operatora zostać wykorzystane w serwisach SMS innych partnerów.

One-2-One współpracuje także z mediami sprzęgającymi oba kanały. Przykładem jest Gazeta Olsztyńska i jej działający od stycznia ub. roku regionalny portalhttp://www.wm.pl (Warmia-Mazury). Współpraca z One-2-One została zapoczątkowana miesiąc temu. "Połączenie usługi z kanałem internetowym było logiczną koniecznością: Gazeta Olsztyńska jest naszą spółką-matką i znaczna część zawartości publikowanej na portalu pochodzi właśnie stamtąd. My posiadamy z kolei już dość ugruntowaną pozycję portalu regionalnego - z ok. 1,6 mln odsłon i 80 tys. unikalnych użytkowników w czerwcu. Nie wykorzystanie tego potencjału byłoby grzechem" - mówi Agnieszka Pędziwiatr, kierownik ds. Internetu w wm.pl.

Portal obudował usługę stojącą po stronie One-2-One, odpowiednio upowszechnił i obecnie widoczne są już pierwsze efekty. Liczba złożonych tą drogą zamówień na usługi SMS-we sięga nawet 100 dziennie. Dotyczą one przede wszystkim dostarczanych przez One-2-One dzwonków i logosów. Wm.pl myśli już jednak o własnym, zlokalizowanym contentcie: np. określone grafiki zamawiane przez użytkowników portalu. Przymierza się do rozprowadzania SMS-ami informacji tworzonych przez Gazetę Olsztyńską, rozważa dostarczenie contentu dla płatnej usługi MMS. "Współpraca z One-2-One trwa dopiero od niedawna, ale chcemy jak najprędzej zbudować szeroką SMS-ową ofertę" - podsumowuje Agnieszka Pędziwiatr.