Aplikacje z iPhone'a na urządzeniach z Intelem

Większość smartfonów i tabletów pracuje obecnie na procesorach ARM. Deweloperzy dostosowują swoje aplikacje właśnie do tej architektury. Traci na tym m.in. Intel, który musi walczyć o rynek praktycznie od podstaw. Firma coraz intensywniej przymierza się do wejścia w branżę najmniejszych urządzeń przenośnych ze swoimi procesorami z serii Atom. Obecnie są one montowanie głównie w netbookach.

Nowa inicjatywa firmy przewiduje stworzenie technologii do łatwego przenoszenia aplikacji pisanych pod architekturę ARM (wykorzystywaną np. przez iPhone’a) na procesory Intela. Takie rozwiązanie spowodowałoby w przyszłości m.in. rozszerzenie oferty programów dostępnych na współtworzony z Nokią system MeeGo.

Zwiększyłaby się także ilość aplikacji dostępnych w sklepie AppUp Center. Obecnie znajdują się w nim programy stworzone na netbooki działające na podzespołach Intela. Firma chce by użytkownicy mogli tam znaleźć także produkty na smartfony oraz inne urządzenia przenośne, które pierwotnie były tworzone pod konkurencyjną architekturę ARM.

Doug Fisher, wiceprezes Intel Software and Services wierzy w sukces operacji. "Zdobędziemy aplikacje na AppUp, a później na MeeGo i Windowsa" - powiedział w wywiadzie dodając - "Plan polega na wzięciu już istniejących aplikacji, wybranie spośród nich tych, które najbardziej odpowiadałyby naszym użytkownikom i dopilnowaniu by je zdobyć". Niestety Fisher nie zdradził kiedy planowane jest ukończenie narzędzia.

Plan Intela może doprowadzić do wzrostu zainteresowania systemami operacyjnymi alternatywnymi dla iOS czy Androida. Z opisywanego przez nas w zeszłym tygodniu wspólnego raportu IDC i Appcelerator wynika, że obecnie twórcy aplikacji myślą głównie o platformach Google i Apple’a. Wspierana przez Intela oraz Nokię platforma MeeGo okazała się najmniej atrakcyjna.