Amerykańska kampania prezydencka w Internecie

Gdyby walka o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych toczyła się podobnie jak konkurencja serwisów internetowych - pod względem liczby odwiedzin unikalnych użytkowników - wygrywałby ją obecnie John Kerry. Witryna kandydata demokratów wykupiła ponadto w kwietniu 52 mln odsłon reklamowych na innych serwisach (komitet republikanów bagatela 113 mln, choć sama witryna G.W. Busha - raptem 5 tys.).

W kwietniu według danych przedstawionych przez Nielsen/NetRatings więcej internautów odwiedziło witrynę wyborczą kandydata demokratów. Stronę Johna Kerry odwiedziło blisko 1,6 mln użytkowników Internetu z USA, a stronę pary Bush - Cheney ponad 1,47 mln. Miesiąc wcześniej obie strony cieszyły się znacznie większym zainteresowaniem i także wówczas strona Kerry'ego była znacznie częściej odwiedzana (ponad 2 mln użytkowników).

Demokraci wydają natomiast znacznie więcej na kampanię reklamową witryny na innych serwisach. Witryna "John Kerry for President" w kwietniu miała 52 mln odsłon reklamowych w Internecie; w marcu wykupiono w Sieci ponad 8 mln odsłon. W tym czasie strona "Bush Cheney '04" wyasygnowała mizerny budżet e-reklamowy, na zaledwie 5 tys. odsłon reklamowych w kwietniu i 28 tys. w marcu. Około 30% odsłon kampanii Kerry'ego realizowanych jest przy tym w formatach "rich media".

Teraz może krótka zabawa w porównanie (bardzo, bardzo mocno uproszczone) do polskich realiów. Powiedzmy, że "John Kerry for President" prowadzi kampanię w Polsce, nie liczy się z kosztami, nie zabiega o rabaty, nie uwzględniamy barterów itd. Na pulę 52 mln odsłon reklamowych przypada 30% formatu rich media – 15,6 mln odsłon. W czołowym polskim portalu najdroższa wersja emisji 1000 spotów interstitial do 30 sekund kosztuje 275 zł netto. To daje około 4,29 mln zł netto. Reszta puli, powiedzmy że dla kontrastu zrealizowana emisjami tradycyjnych bannerów (również w wersji najdroższej - 22 zł netto za 1000 odsłon), kosztuje już tylko 0,8 mln zł netto. Prognozy IAB na cały rok bieżący przewidują w Polsce wydatki gotówkowe na e-reklamę po uwzględnieniu rabatów na poziomie niespełna 60 mln zł (http://www.internetstandard.com.pl/news/66713.html ).

Należy jednak zaznaczyć jeszcze, że pozostałe wydatki e-reklamowe komitetu wyborczego republikanów były znacznie wyższe. W kwietniu republikanie wykupili 113 mln odsłon reklamowych, podczas gdy komitet wyborczy demokratów – raptem 63 tys. Krajowy komitet demokratów nie wydał nic w poprzednich miesiącach, a republikanie od stycznia do marca włącznie zakupili w sumie 437 mln odsłon reklamowych.