Amazon stanie przed sądem

Pozew został wysłany w poniedziałek zarówno do Amazon, jak i 25 firm zajmujących się sprzedażą plakatów. Zarzuty stawiane pozwanym dotyczą umieszczania zdjęć, które łamały prawa autorskie Corbis. Ci, którzy dopuścili się plagiatu zrzeszeni są w Amazon Marketplace, aukcjach portalu oraz sklepach zShops.

Corbis do tej pory zidentyfikował 120 plagiatów na stronach Amazona. Dalsze poszukiwania jednak wciąż trwają. Rzecznik prasowy Amazona nie zgadza się z zarzutami i podważa sensowność pozwu, określając go jako "pozbawiony merytorycznych podstaw". Jego zdaniem, firma nie może ponosić odpowiedzialności za treści, które na jej stronach umieszczane są przez inne przedsiębiorstwa. "Naszym zadaniem jest udostępnienie firmom platformy handlowej" – powiedział Bill Curry, rzecznik Amazona – "ale my nie jesteśmy właścicielami zasobów, którymi dysponują sprzedawcy, tym samym nie ponosimy odpowiedzialności za to, że oni łamią prawo." Na razie jednak, ku zadowoleniu Corbis, Amazon usunął kontrowersyjne zdjęcia ze swoich stron.