Aksamitna rewolucja w telekomunikacji

Ministerstwo Transportu i Budownictwa od ubiegłego roku nowelizuje ustawę telekomunikacyjną, która w obecnym kształcie ma, zdaniem rządu, dać około 3-4 mld zł oszczędności z tytułu usług telekomunikacyjnych dla polskich użytkowników. Zmiany nie są i nie będą kosmetyczne. Za niecałe dwa tygodnie wchodzi w życie ustawa o Urzędzie Komunikacji Elektronicznej regulującym kwestie na styku telerynku i mediów, w międzyczasie następują przetasowania personalne a na horyzoncie pojawia się plan zaostrzenia przepisów o spamowaniu i dystrybucji nielegalnych plików w internecie. Anna Streżyńska, wiceminister resortu, z którą rozmawiamy o szczegółach przemian, zaznacza, że rządowy program będzie miał charakter nie walki z monopolem, ale budowy konkurencji.

Ponad miesiąc temu prezes URTiP został odwołany ze względu na nieegzekwowanie decyzji dotyczących rynku telekomunikacyjnego. Ministerstwo transportu zapowiedziało wtedy, że zabierze się za usprawnienie działań urzędu i poprawę stanu rynku usług telekomunikacyjnych w Polsce. Co czeka URTiP?

Aksamitna rewolucja w telekomunikacji

Anna Streżyńska

Anna Streżyńska: W Sejmie rozpoczęły się prace nad połączeniem URTiP i części kompetencji KRRiT w jeden Urząd Komunikacji Elektronicznej, który, tak jak będący naszym wzorem brytyjski OFCOM, integruje zadania telekomunikacyjne i medialne. Tak więc będą zmiany.

Kiedy powstanie nowy organ i jakie będzie spełniał zadania?

UKE powstanie w połowie stycznia, 14 dni od opublikowania ustawy z dnia 29.12.2005 o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji. Podstawowym celem ustawy jest uporządkowanie niejasnego podziału zadań i kompetencji organów administracji publicznej w dziedzinie mediów elektronicznych, w szczególności wyraźne i konsekwentne rozdzielenie kompetencji regulacyjnych związanych z treścią przekazu od sfery przenoszenia (transmisji) tych treści w sieciach elektronicznych.

Jeśli chodzi o zawartość audiowizualną przekazów, to organem właściwym w tych sprawach będzie jak dotychczas KRRiT oraz jej przewodniczący. Natomiast poszerzenie zadań i kompetencji związanych stricte z działalnością telekomunikacyjną o zagadnienia transmisji radiofonicznych i telewizyjnych uzasadniają utworzenie nowego organu regulacyjnego - prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Temu właśnie organowi powierzone zostaną sprawy związane z transmisją treści audiowizualnych, w tym kwestie korzystania z infrastruktury sieci elektronicznych.

Są już jakieś kandydatury na stanowisko prezesa UKE?

Prezes UKE będzie wybrany przez premiera spośród 3 kandydatów, którzy zostaną z kolei rekomendowani przez nowy skład KRRiT. Obecnie więc za wcześnie jest mówić o konkretnych nazwiskach.

Kiedy będzie można zobaczyć zmiany w działaniu urzędu?

Sama zmiana prawa to nie wszystko, chociaż powinna dać pierwsze efekty już w początkach tego roku. Jednak aby osiągnąć pełny efekt, trzeba wprowadzić zmiany w finansowaniu działalności URTiP i zarządzaniu kadrami.

Wspomniała Pani o nowelizacji do ustawy prawo telekomunikacyjne, która...

Zaprezentowaliśmy tam strategię regulacyjną w telekomunikacji na lata 2006-2007, która precyzuje cele resortu oraz oczekiwania wobec organu regulacyjnego. Najważniejsze kompetencje ministerstwa to przede wszystkim legislacja. Przypomnę, że projekt o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne - ze zmianami wprowadzonymi przez Senat został przyjęty przez Sejm 29 grudnia 2005 r. Podstawowym celem nowelizacji jest pełniejsze dostosowanie przepisów do pakietu dyrektyw o łączności elektronicznej z 2002 r. Do najważniejszych zmian należy między innymi zapis umożliwiający korzystanie z usługi przenośności numerów w ruchomej publicznej sieci telefonicznej (pre-paid) oraz stworzenie skutecznego mechanizmu odwoławczego od decyzji krajowego organu regulacyjnego (do organu niezależnego dla stron zaangażowanych w spór, zgodnie z przepisami unijnymi. Tym samym decyzje regulacyjne prezesa URTiP podlegają natychmiastowemu wykonaniu).

Wprowadzone zostało również jedno zintegrowane postępowanie w sprawie ustalenia istnienia skutecznej konkurencji na rynku właściwym oraz wyznaczenia przedsiębiorcy telekomunikacyjnego o znaczącej pozycji i nałożenia na niego przewidzianych w ustawie obowiązków regulacyjnych. Co więcej, uchylony został art. 55 ustawy, który to przepis nakładał nadmierne obowiązki na niektóre podmioty, w szczególności na małe i średnie przedsiębiorstwa, na skutek stosowania do nich rozszerzonych wymogów w zakresie publikowania raportów finansowych.

Ponadto nałożyliśmy na operatorów telekomunikacyjnych obowiązek przechowywania danych dotyczących rozmów i abonentów przez 2 lata, z uwagi na realizację przez uprawnione organy zadań i obowiązków na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego. W Senacie dodano obowiązek zachowania przez przedsiębiorców należytej staranności przy przechowywaniu danych.

Mając na uwadze też wydane w ostatnim czasie rozporządzenia, to sporo zmian. Jak rozumiem, ministerstwo będzie zajmować się nie tylko legislacją w tym roku?

Pozostała aktywność Ministerstwa Transportu i Budownictwa to nadzór na URTiP. Podjęliśmy szereg działań, mających na celu poprawę efektywności urzędu. Ważnym elementem przyszłości urzędu jest zmiana, o której wspomniałam wcześniej, a która dotyczy przekształcenia organu w UKE.

Jakie będą konsekwencje tych zmian dla samego rynku telekomunikacyjnego i użytkowników?

Wejście w życie wymienionych wyżej przepisów, kontynuowanie przeglądu prawa telekomunikacyjnego pod kątem jego skuteczności oraz wdrażanie strategii regulacyjnej powinno dać około 3-4 mld oszczędności z tytułu usług telekomunikacyjnych dla polskich użytkowników.

Mówi się, że zaostrzone mają zostać przepisy dotyczące spamowania i dystrybucji nielegalnych plików w sieci. Jak to dokładnie ma wyglądać?

Jesteśmy na wstępnym etapie przygotowywania tych przepisów, za wcześnie o tym mówić.