Pracuj.pl: Słuchaj czego oczekuje od Ciebie użytkownik

Pracuj.pl jest najpopularniejszym serwisem rekrutacyjnym w Polsce. W maju, według danych Megapanel/PBI, miał 1 mln 191 tys. real users i zasięg 9,53%. Z Pracuj.pl współpracują największe firmy w Polsce. Serwis otrzymał nagrodę Ernst & Young "Przedsiębiorcy Roku" 2005. Był też jednym z pierwszych krajowych serwisów internetowych, który reklamował się w telewizji. Rozmawiamy z Pawłem Leksem, Dyrektorem Działu Rozwoju Produktów Pracuj.pl. Jest on z firmą Communication Partners, właścicielem wortalu, związany prawie od samego początku.

Jakie wydarzenie uznałby Pan za najważniejsze w historii firmy?

Warto powiedzieć o dwóch takich wydarzeniach. Pierwszym, po mniej więcej roku działalności, było zdobycie inwestora zewnętrznego, który pozwolił nam na sfinansowanie bieżącej działalności i dostarczył niezbędny know-how. To było dla nas duże wyróżnienie. Był to mniej więcej koniec bańki internetowej, trudno było wycenić firmy internetowe. My przedstawiliśmy konkretny biznesplan - nasz cel i założenia - i udało nam się przekonać jeden z funduszy inwestycyjnych. Oprócz pieniędzy, które pozwoliły nam się mocno rozwinąć, dało nam to także dużą motywację. Musieliśmy udowodnić, że jesteśmy warci tego, by w nas zainwestować.

Drugim ważnym wydarzeniem było przejęcie w 2001 roku serwisu Jobaid.pl. Był to wtedy jeden z czołowych serwisów z ofertami pracy. Przed przejęciem Pracuj.pl nie kładł tak dużego nacisku na publikację ofert pracy i ich sprzedaż.

Na co wtedy kładliście nacisk?

Wydawaliśmy drukowane przewodniki, skierowane do studentów i absolwentów uczelni wyższych, zawierające prezentacje pracodawców. Prowadziliśmy stronę internetową dla młodych ludzi, którzy kończą studia i chcą znaleźć informacje o potencjalnych pracodawcach.

Cały czas krążyliśmy wokół tematu rekrutacji. Naturalnym elementem rozwoju było wprowadzenie ofert pracy. Tego oczekiwali od nas klienci. Obserwowaliśmy rynki w USA czy Wielkiej Brytanii i stwierdziliśmy, że to oferty pracy napędzają całą branżę. Właśnie wtedy pojawił się pomysł przejęcia Jobaid.pl.

To było ważne wydarzenie, przejęcia na rynku firm internetowych praktycznie nie miały wtedy miejsca. Nam się udało i od tej pory oferty pracy stały się naszym priorytetem. Zmieniła się specyfika serwisu. Po półtora roku prowadzenia serwisu dla studentów i absolwentów, zaczęliśmy prowadzić serwis dla specjalistów i managerów. Na takich pracowników było - i nadal jest - największe zapotrzebowanie.

Paweł Leks - Dyrektor Działu Rozwoju Produktów Pracuj.pl
Paweł Leks (l. 29) jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Katowicach, specjalizacja zarządzanie kapitałem. Jego kariera zawodowa od początku związana jest z Pracuj.pl, gdzie od 2000 roku odpowiedzialny jest za część informatyczną firmy. Do jego obowiązków należy: projektowanie aplikacji i serwisów internetowych, nadzór nad pracą działu obsługi klientów kluczowych, zarządzanie redakcją realizującą projekty na potrzeby wszystkich serwisów internetowych oraz publikacji wydawanych przez Pracuj.pl. Ponadto, kieruje pracami działu IT zajmującego się infrastrukturą technologiczną wykorzystywaną przez pracowników Pracuj.pl i planowaniem strategii rozwoju rozwiązań internetowych oraz Działem Web Development obejmującym przygotowanie i nadzór nad realizacją projektów internetowych, dostarczanie nowoczesnych rozwiązań umożliwiających rozwój produktów i projektowanie rozwiązań i aplikacji internetowych dla klientów. Posiada również dodatkowe kwalifikacje zawodowe w zakresie zarządzania strategicznego i zarządzania projektami.

Interesuje się giełdą, rynkami finansowymi i technologiami internetowymi. W wolnych chwilach podróżuje i fotografuje.

Na czym polega wasz model biznesowy?

Nasz model biznesowy jest stosunkowo prosty - jeżeli można mówić o prostych modelach biznesowych. Jesteśmy dużą tablicą ogłoszeniową w internecie, która oferuje precyzyjne dotarcie z ofertą do kandydatów do pracy. Publikujemy ogłoszenia, za które płacą pracodawcy. Wszystkie ogłoszenia w naszym serwisie to pełnowartościowe oferty pracy, z opisem stanowiska i wymagań wobec kandydata. Nie ma ogłoszeń drobnych.

Stawiamy na specjalistów i menedżerów właściwie z każdej branży. W porównaniu z profilem typowego internauty, mamy dużo więcej osób z wyższym wykształceniem. Miesięcznie naszą stronę odwiedza ponad milion osób.

Ile z tych osób stanowią zarejestrowani użytkownicy?

W tej chwili w serwisie zarejestrowanych jest około 650 tysięcy użytkowników. Baza powstawała od początku naszej działalności. Niektóre osoby znalazły już pracę i wypisały się z listy - a ich miejsce zajmują nowi użytkownicy. Część osób nie poszukuje już aktywnie zatrudnienia, ale nadal obserwuje rynek pracy, korzystając z materiałów dostępnych w naszym serwisie.

Ile ofert pracy jest na stronach Pracuj.pl?

Około 8,5 tysiąca.

W jaki sposób odbywa się wymiana CV pomiędzy użytkownikami a pracodawcą?

Nasi klienci mogą przeglądać bazę życiorysów kandydatów do pracy. Każdy użytkownik Pracuj.pl może zostawić w niej swoje CV.

Czy klienci muszą za to dodatkowo płacić?

Tak. Ale nie zmienia to faktu, że z bazy korzysta coraz więcej pracodawców. W tej chwili na rynku pracy brakuje specjalistów, szczególnie informatyków, inżynierów czy kierowników produkcji. Takich ludzi naprawdę trudno znaleźć. Często oni sami nie przeglądają na bieżąco ofert pracy, wolą pozostawić swoje CV w bazie i czekać na odzew od firmy zainteresowanej ich aplikacją. Pracodawca może wykupić dostęp do takiej bazy za stosunkowo niewielką kwotę.

Przeglądanie CV to tylko jedna z ofert skierowana do pracodawców. Która cieszy się największym powodzeniem?

Zdecydowanie najpopularniejsze są klasyczne oferty pracy. Jednak coraz większym powodzeniem cieszą się ostatnio systemy wsparcia rekrutacji, pomagające zarządzać aplikacjami kandydatów już od chwili ich spłynięcia do firmy. Oferujemy takie rozwiązanie dla średnich i dużych przedsiębiorstw. To cały system informatyczny, który pozwala na skonfigurowanie sposobu zbierania informacji od kandydatów do pracy. Pracodawca może tworzyć samodzielnie skomplikowane formularze aplikacyjne, zarządzać sekcją "Kariera" na swojej stronie internetowej, przeglądać CV i automatycznie kategoryzować je według szeregu kryteriów.

Rozumiem, że takie systemy są potrzebne gdy jest bardzo dużo ofert pracy od kandydatów?

Nie tylko. Taki system umożliwia zarządzanie całym procesem rekrutacji wewnątrz przedsiębiorstwa, nawet jeśli ofert zatrudnienia jest niewiele. Możemy na przykład zdefiniować, że kandydat przejdzie rozmowę kwalifikacyjną ze specjalistą ds. rekrutacji, menedżerem i dyrektorem firmy. Każdy z nich - po odbyciu rozmowy - może ocenić w systemie kandydata według określonych kryteriów. Po odbyciu wszystkich rozmów i ocenie kandydata, system wskazuje osoby najlepiej spełniające wymagania firmy na danym stanowisku.