375 tys. USD za prawo do nieznanej marki?

Polska firma AAA Investment Sp. z o.o. za prawa do wprowadzenia i dystrybucji marki Luvoo.com na polskim rynku zapłaciła 375 tys. USD. Luvoo.com to zarejestrowany w USA serwis randkowy, który zarabia na opłatach abonamentowych od użytkowników. Wahają się one od 13 do 30 USD miesięcznie.

W ramach umowy AAA Investment Sp. z o. o. zobowiązało się do marketingu marki Luvoo.com na polskim rynku oraz pobierania opłat od użytkowników. O ich wysokości ma decydować wyłącznie polska firma. AAA Investment zobowiązało się płacić Luvoo.com procent od miesięcznych przychodów generowanych z opłat abonamentowych. Amerykański Luvoo.com będzie zajmować się przede wszystkim techniczną stroną przedsięwzięcia - utrzymaniem polskiej wersji serwisu na swoich serwerach.

Luvoo.com jest rozwijającą się firmą na rynku randkowych serwisów online w USA, gdzie głównymi graczami są witryny Match.com oraz American Singles. Luvoo.com zdobywa swoją popularność dzięki agresywnym kampaniom reklamowym oraz współpracy z popularnymi aktorami i piosenkarzami. Twarzą serwisu jest Carmen Electra, była aktorka serialu Słoneczny Patrol, która wystąpiła m. in. w reklamach telewizyjnych Luvoo.com.

Na polskim rynku serwisów randkowych jest już kilku poważnych graczy, takich jak ilove.pl, single.pl czy sympatia.pl.

Do tej pory nie udało nam się skontaktować z firmą AAA Investment sp. z o. o., która nie posiada własnej strony internetowej. Domena luvoo.pl, jest zarezerwowana. Nie wiadomo, kiedy ukaże się polska wersja serwisu.

Informacja o wejściu Luvoo.com do Polski, została zamieszczona w serwisie Yahoo Finance.

Rozmawiamy z Panem Jakubem Zającem, dyrektorem ds. marketingu Luvoo.pl

Kiedy możemy się spodziewać premiery serwisu?

Planujemy rozpoczęcie działalności na terenie Polski w ciągu najbliższego miesiąca.

Jakie są atuty Luvoo.com na dość już konkurencyjnym rynku serwisów randkowych w Polsce?

Głównym atutem serwisu Luvoo jest fakt, iż ma on charakter globalny i za jego pomocą można nawiązać znajomość z ludźmi, nie tylko z Polski. Staramy się o użytkowników z krajów bardziej egzotycznych, obecnie jesteśmy w trakcie kupowania praw na Chiny. Wiemy również, że w krótkim czasie Luvoo.com będzie mieć przedstawicielstwa w Singapurze oraz Meksyku.

Czy zamierzacie, tak jak amerykańska wersja serwisu, nawiązać współpracę promocyjną ze znanymi osobami, jak aktorzy czy piosenkarze?

Rozważamy możliwość wykorzystania wizerunku zarówno polskich jak i amerykańskich gwiazd, a także zastosowania ich jednocześnie. Jednak na dzień dzisiejszy naszym asem pozostaje Carmen Electra.

Dlaczego zdecydowaliście się zapłacić tak wysoką kwotę, a nie na przykład stworzyć od podstaw nowy polski serwis?

AAA Investment uważa, że Luvoo ma szansę zostać największym tego typu serwisem na świecie, poprzez stworzenie możliwości nawiązania przyjaźni z ludźmi z całego świata, a nie tylko z Polski. Przyjaciela możemy znaleźć przecież wszędzie, szczególnie w dzisiejszych czasach dynamicznej globalizacji. Myślimy, że kontakt z przyjacielem z USA czy Singapuru, może być dużą frajdą, a ewentualna podróż i spotkanie, może stać się niezapomnianym przeżyciem.

Bardzo ważnym aspektem przemawiającym za stworzeniem polskiego serwisu Luvoo są także usługi jakie oferuje. Uważamy, że są to dobre i świeże rozwiązania, które zdecydowanie zwiększają jego atrakcyjność. My chcemy wejść na rynek z nowym, otwartym na świat pomysłem, wykorzystując przy tym magię Hollywood i jego gwiazd. Spodziewamy się sukcesu w tysiącach nowo skojarzonych, szczęśliwych par, czy nowych interesujących przyjaźni.

Naszym zdaniem stworzony od podstaw, podobny i wyłącznie polski serwis tego typu miałby małe szanse przebicia się na krajowym rynku.

Aktualizacja: 17 lipca 2006 10:11

Artykuł został wzbogacony o wywiad z Panem Jakubem Zającem, dyrektorem ds. marketingu Luvoo.pl.