Google Base: europejską platformą handlową?

Google Base to wciąż tajemniczy twór. Ostatnio jednak nieco mniej. Nikesh Arora, szef ds. działań operacyjnych w Europie, w wywiadzie udzielonym Financial Times ujawnił, że Google Base ma stać się platformą handlową dla tych podmiotów, które dotąd nie wykorzystywały Internetu jako kanału sprzedaży. Podobno rozmowy już trwają. Polskie biuro nie zaprzecza ani nie potwierdza spekulacji, że platforma mogłaby by być dostępna również w Polsce.

Google chce zaoferować tym firmom, które nie wykorzystywały dotąd transakcyjnego potencjału sieci, platformę handlową. Pomysł na Google Base na pewno nie ogranicza się jedynie do tej opcji, ale ostatnia wypowiedź Nikesh Arora sugeruje, że jest to jedno z ważniejszych zadań, które baza ma wypełnić.

Najwięksi sprzedawcy na świecie - Wal-Mart, Home Depot czy Tesco zadbali już o dystrybucję swoich produktów przez internet. Marks and Spencer, amerykański sklep dyskontowy Target czy ksiągarnia Borders związane są już z Amazon. Niemniej wciąż jest sporo firm, których funkcjonowanie w internecie było raczej wegetacją i dla nich propozycja wprowadzenia swoich baz produktów wraz z cenami do Bazy Google, może być kusząca. Podobno Google prowadzi już rozmowy z 20 największymi sprzedawcami w Europie, w tym firmami związanymi ze sprzedażą nieruchomości.

Google Base: europejską platformą handlową?

Artur Waliszewski

Artur Waliszewski, szef biura Google na Polskę nie chce zdradzić, czy plany wprowadzenia na europejski rynek Google Base dotyczą również Polski. - Google z zasady nie udziela informacji o swoich planach związanych z wdrażaniem produktów, dlatego nie mogę udzielić żadnych informacji na temat Google Base w Polsce - odpowiedział.

Wyjaśnił też, jaka jest startegia wprowadzania kolejnych produktów na lokalne rynki. -Rozwijamy się bardzo szybko, wystarczy popatrzeć jak wiele nowych propozycji dla użytkowników pojawiło się w ostatnim czasie. Naturalnie chcemy, aby wszystkie one były zlokalizowane, ale trzeba mieć na uwadze, że oznacza to dostosowanie ich do wymagań ponad 100 różnych krajów i ponad 100 różnych języków. Ponadto uważamy, że aby powstał naprawdę dobry produkt, konieczne jest wczesne udostępnienie go użytkownikom i modyfikowanie go adekwatnie do ich potrzeb (w uproszczeniu: "wersja beta"). Jest więc oczywiste, że nie zawsze jest sens od razu lokalizować nowy produkt na 100 rynkach, lepiej wcześniej go dopracować na podstawie doświadczeń z kilku krajów.

***

Google Base - wielka zbieranina danych