eBay: Jesteśmy tu na wiele lat

Wiadomość o powołaniu Aliny Prawdzik na stanowisko Dyrektora Generalnego eBay Polska to jedna z licznych, które polski oddział największej internetowej giełdy świata przygotował na dziś. Oficjalnie potwierdziły się nasze informacje dotyczące wprowadzenia szeregu udogodnień dla użytkowników. Po nieudanym - bo bez rozpoznania polskiego rynku - debiucie serwisu pod koniec kwietnia 2005 roku, już w czerwcu ruszyły prace nad wprowadzeniem pełnej wersji platformy.

eBay: Jesteśmy tu na wiele lat
- Prace zaczęły się już w kwietniu w Dolinie Krzemowej i w Europie. Polska platforma najszybciej na świecie przeszła z okrojonej do pełnej funkcjonalności - podkreśliła Alina Prawdzik, od stycznia dyrektor generalny eBay Polska.

eBay nie zamierza na razie wprowadzać opłat prowizyjnych. Nowej odsłonie eBay'a ma w najbliższych tygodniach towarzyszyć kampania promocyjna w internecie.

W efekcie prac około setki osób, w tym dziesięciu zatrudnionych w warszawskim biurze, pojawiło się sporo narzędzi dla sprzedających ale też dla kupujących. Tabela poniżej prezentuje część zmian, jakie zostały właśnie wprowadzone. Nie została w niej wyszczególniona m.in. możliwość pobrania na przeglądarki IE paska narzędzi z zakładką "stażnik konta", który sprawdza, czy dana witryna rzeczywiście należy do sieci eBay, co może chronić użytkowników przed zjawiskiem phishingu. eBay znacznie rozbudował też strony pomocy, które dotychczas były traktowane po macoszemu.

eBay: Jesteśmy tu na wiele lat

Poniżej prezentujemy zapis rozmowy z Aliną Prawdzik, dyrektorem generalnym eBay na Polskę, Emilem Podlaszewskim, szefem produktu, oraz Przemysławem Plutą, szefem działu marketingu.

***

eBay: Jesteśmy tu na wiele lat

od lewej: Emil Podlaszewski, szef produktu, Alina Prawdzik, dyrektor generalny, Przemysław Pluta, dyrektor działu marketingu

Czy w efekcie nieudanego debiutu poleciały jakieś głowy?

Alina Prawdzik, dyrektor generalny: Powiem tak: gdy przechodziłam do

Alina Prawdzik - Dyrektor Generalny eBay Polska.

Alina Prawdzik ukończyła Handel Zagraniczny na Uniwersytecie Gdańskim. Kariera zawodowa Aliny Prawdzik była dotąd związana z firmą Procter&Gamble (P&G). Przed przejściem do eBay Polska była szefową działu Shopper

Marketing na Polskę. W ramach swoich obowiązków realizowała kluczowe dla P&G strategie

marketingowe w tym regionie Europy we współpracy z największymi sieciami handlowymi.

Prowadziła również akcję "Podaruj Dzieciom Słońce", największą inicjatywę marketingu

społecznego w Polsce, realizowaną wspólnie z Fundacją Polsat. W latach 1999-2001 była Brand Managerem marki Blend-a-med na Polskę i Kraje Bałtyckie, natomiast od 1997 do 1999 roku Brand Managerem nowych produktów.

Za osiągnięcia w ramach akcji "Podaruj dzieciom słońce" została wyróżniona nagrodą "Parasol Szczęścia" otrzymaną w 2004 roku od pisma "Twoje Dziecko".

eBay'a, to patrzyłam z perspektywy polskiego rynku i równocześnie z globalnej perspektywy eBay'a. Z perspektywy polskiego rynku, Pani wie, jaki był debiut. Z perspektywy wewnątrz eBay'a, tak olbrzymie zainteresowanie platformą przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Dzięki temu, że nasi użytkownicy mówili nam, czego potrzebują, bardzo szybko jak na tak dużą firmę, zostały uruchomione procesy wprowadzania pełnej funkcjonalności. Zaczęliśmy pracę już w czerwcu, a przecież w kwietniu weszliśmy. To pokazuje, jak bardzo szybko firma zareagowała na potrzeby użytkowników.

Czy firma, z tą wiedzą, jaką ma teraz, zdecydowałaby się na debiut w kwietniu ubiegłego roku?

Alina Prawdzik: Strategia firmy jest taka, że wersja o okrojonej funkcjonalności jest pierwszą, z jaką się wchodzi do nowych krajów. Wprowadzenie takich funkcjonalności, jakie mamy teraz, to spora inwestycja ze strony firmy. Często wersje o podstawowej funkcjonalności pozostają na danym rynku. Polska najszybciej przeszła od wersji okrojonej do pełnej funkcjonalności.

eBay jednak popełnił błąd wchodząc bez rozeznania rynku.

Emil Podlaszewski, szef produktu: To efekt gwałtownej ekspansji eBay'a na cały świat. W zeszłym roku eBay otworzył oddziały w wielu krajach. Taka skala ekspansji wymaga pewnych uproszczeń. eBay wchodzi więc w okrojonej wersji. Gdy widzimy, że jest potencjał - uruchamiamy pełną wersję.

Alina Prawdzik: Tak szybki przyrost nowych użytkowników pokazał nam potencjał, który przekonał firmę do wprowadzenia nowych funkcjonalności. Tak duże zainteresowanie serwisem to był sukces z punktu widzenia eBay'a.

Przemysław Pluta, dyrektor marketingu: Robiliśmy badania przez 30 dni od momentu uruchomienia strony. Ze wszystkich krajów, do których wszedł eBay, Polska była zdecydowanie tym krajem, gdzie liczba użytkowników była największa. Polska była numerem jeden nawet w porównaniu do Niemiec czy Wielkiej Brytanii.

Alina Prawdzik: Szwecja ma do dzisiaj okrojoną funkcjonalność.

Czy coś zmieni się w zasadach współpracy z Policją?

Przemysław Pluta: Od początku współpracowaliśmy z Policją, CBŚ i lokalnymi oddziałami Policji. Każdy komisariat ma mój numer telefonu czy faks. Gdy pojawiają się zgłoszenia o przestępstwie, Policja się z nami kontaktuje i pomagamy tak daleko, jak to jest potrzebne.

Pamiętam mój wywiad z inspektorem Hajdukiewiczem z Centralnego Biura Śledczego. Twierdził, że poziom współpracy Policji z Allegro jest zupełnie inny iż z eBay'em. Niższy...

To było kilka tygodni po starcie. Szybko nawiązaliśmy dobrą współprace z Policją. Robiliśmy dla niej szkolenia. Poziom zainteresowania polskiej Policji oszustwami i wiedza policjantów zrobiły wrażenie na naszych szkoleniowcach. Twierdzili, że nigdzie na świecie Policja nie jest tak dobrze przygotowana.

Allegro wyedukowało rynek.

Przemysław Pluta: Zbieraliśmy doświadczenia w zeszłym roku. Obecnie współpraca z Policją jest bezproblemowa.

Czy eBay chce raczej przyciągać nowych użytkowników, którzy dotąd nie handlowali na platformach aukcyjnych, czy raczej odbierać użytkowników istniejącym serwisom?

Alina Prawdzik: Mamy nadzieję przyciągnąć nowych, choć nie wiemy, skąd przyjdą nasi użytkownicy. Na pewno jest duży potencjał wśród internautów, którzy jeszcze nie handlowali. Nasze przyjazne narzędzia i rozbudowany system pomocy są dobrym powodem, by zacząć u nas. Rynek rozwija się tak dynamicznie, że nie ma obaw, że zabraknie nowych użytkowników.

Nie chcą Państwo wyjawić, ilu użytkowników chce mieć eBay do końca roku. To może mogą Państwo powiedzieć, jakie inne cele eBay chce w Polsce realizować?

Przemysław Pluta: Chcemy być postrzegani nie tylko jako miejsce handlu internetowego, ale też jako miła witryna, gdzie można porozmawiać z ludźmi, dowiedzieć się czegoś ciekawego.

Obecnie polski oddział eBay przynosi firmie tylko straty: bez prowizji nie ma żadnych przychodów.

Emil Podlaszewski: Firma działa globalnie i nie rozważa swoich przychodów w podziale na kraje.

Przemysław Pluta: Proszę też zauważyć, że eBay jest tu na wiele lat i to dopiero początek. Polska już teraz to wspaniały rynek. Zresztą wielu naszych użytkowników handluje na giełdach zagranicznych, gdzie płaci prowizje.

Wiem już, że z perspektywy amerykańskiej debiut nie był oceniony jednoznacznie negatywnie. Z polskiej perspektywy był jednak nieudany. Czy powstał pomysł, by zlikwidować ten biznes w Polsce?

Przemysław Pluta: Absolutnie nigdy nie było wątpliwości, że należy zostać. Nigdy nie powstał pomysł, by wycofać się z polskiego rynku. To dopiero początek. Jako firma notowana na giełdzie mogliśmy mówić o zmianach dopiero wtedy, gdy one miały miejsce. Mógł rozczarowywać fakt, że nie zapowiadaliśmy zmian. Jednak bardzo dużo się działo w międzyczasie.

Emil Podlaszewski: Spółki w Polsce często odważnie prezentują swoje plany, my jednak podlegamy pewnej polityce korporacyjnej.

Alina Prawdzik: eBay patrzy na Polskę w długiej perspektywie. Nie było planów zamknięcia serwisu. Myślano raczej, że trzeba go poprawić, żeby móc dobrze funkcjonować na tym rynku.

Przemysław Pluta: Tego nie było dotychczas widać, ale pierwszy rok był naprawdę pracowity.

Alina Prawdzik: Allegro jest od wielu lat, my dopiero zaczynamy.

Więc teraz ma miejsce prawdziwy start?

Alina Prawdzik: Dla mnie tak.

Firma nie żałuje tego roku?

Alina Prawdzik: Gdyby nie ten rok, nie wiem, czy bylibyśmy w tym miejscu, w jakim jesteśmy. To był rok intensywnej nauki, zbierania doświadczeń, budowania zespołu. Dzięki temu możemy teraz zaprezentować serwis o pełnej funkcjonalności. Patrzę optymistycznie na to, co będzie.

eBay: Jesteśmy tu na wiele lat
eBay: Jesteśmy tu na wiele lat

***

Wywiad sprzed roku: "eBay: Jesteśmy tu nie na pół roku"

Więcej: "Polski eBay pokazuje pazury"

Zachęcamy do wzięcia udziału w sondzie "Czy da Pan/i szansę ulepszonemu eBay'owi?"