Eyetracking czyli jak błądzi wzrok
- Magdalena Górak,
- 09.03.2006, godz. 15:27
Metoda śledzenia ruchu gałki ocznej pozwala zrozumieć, dlaczego internauci klikają w pewne linki na stronach WWW, a inne ignorują. Badania eyetrackingowe pozwalają na wychwycenie tych elementów, które są w pierwszej kolejności postrzegane w otoczeniu i opracowanie mapy postrzegania przestrzeni przez konsumentów.
Na początku bieżącego roku powstała w Polsce firma Eyetracking, która chce przeprowadzać komercyjne badania eyetrackingowe.
Dzięki badaniom eyetrackingowym można się dowiedzieć, jak zbudować przyjazną użytkownikom stronę WWW ale też jak rozmieścić produkty na sklepowych półkach. Można też ustalić, które elementy reklam zostaną zauważone jako pierwsze. Biorąc pod uwagę, jak krótki czas konsument poświęca na zetknięcie się z przekazem reklamowym, optymalizacja układu graficznego reklamy w celu maksymalnego zwiększenia jej efektywności, jest istotna.
Audyt eyetrackingowy może być stosowany nie tylko w celu optymalizacji nowych układów i aplikacji, ale także w celu naprawy błędów w istniejących rozwiązaniach. Pomaga zaprojektować ergonomiczne systemy CRM, korporacyjne intranety, strony WWW, aplikacje sklepów internetowych, ale także atrakcyjne i komunikatywne opakowania i etykiety czy reklamy prasowe i telewizyjne.